Poważny wypadek podczas wyścigu Magura Małastowska (Małopolska). Jeden z kierowców wypadł z trasy i uderzył w dwie osoby. Ranni zostali przetransportowani do szpitala śmigłowcem.
Do wypadku doszło około godziny dziewiątej. - Przed głównym wyścigiem odbywały się próby, sprawdzanie trasy. W pewnym momencie, na prostym odcinku drogi, kierujący peugeotem zjechał na pobocze i uderzył dwie osoby - relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej komendy policji.
- Został uderzony kibic, a następnie auto odbiło się od drzewa i uderzony został sędzia. Przy kibicu stała pani, która zemdlała - wylicza Mariusz Zis, rzecznik prasowy IV wyścigu Magura Małastowska.
Kierowca był trzeźwy
Najbardziej poszkodowany został kibic, który najprawdopodobniej ma kilka złamań. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportował go do szpitala w Tarnowie. Pozostali poszkodowani, z lżejszymi obrażeniami, trafili do placówki w Gorlicach. Tam też trafił kierowca, chociaż - jak informuje policja - mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń. Według wstępnych ustaleń kierowca peugeota był trzeźwy, nie wiadomo na razie, dlaczego wypadł z trasy.
- Będziemy badać okoliczności tego wypadku. Zabezpieczymy też pojazd, żeby sprawdzić, czy przyczyną nie był jego stan techniczny - zapowiada rzecznik.
Na miejscu pracuje policja i straż pożarna. Nie wiadomo, czy i kiedy rajd zostanie wznowiony, nie udało nam się też jeszcze skontaktować z Automobilklubem Bieckim, organizatorem rajdu.
Autor: wini/ec/pm / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Kgr-rally.pl | Piotr Dudka