Po raz kolejny zapadła się ziemia na terenie ogródków działkowych w Trzebini (woj. małopolskie). Jak poinformowali strażacy, zapadlisko ma około dwóch metrów średnicy i około półtora metra głębokości. Teren, na którym w czwartek rano pojawiła się dziura, został pod koniec lutego definitywnie zamknięty po tym, jak ziemia zapadła się pod budynkiem gospodarczym.
W czwartek około godziny 10 strażacy otrzymali zgłoszenie o nowym zapadlisku na terenie ogródków działkowych w Trzebini. Jak poinformował rzecznik małopolskiej straży pożarnej Hubert Ciepły, dziura ma około dwóch metrów średnicy i około półtora metra głębokości.
Rzecznik zaznaczył, że zapadlisko nie zagraża budynkom.
Mieszkaniec: jedna z dziur się powiększa
- Jest to południowy teren ogródków działkowych w rejonie ulicy Jana Pawła II. Teren jest zamknięty na kłódkę, nikt tu nie ma wstępu - przekazała rzeczniczka Urzędu Miasta w Trzebini Anna Jarguz.
Obszar ten został definitywnie zamknięty 25 lutego po tym, kiedy ziemia zapadła się pod budynkiem gospodarczym. Wcześniej o zakazie wstępu informowały tablice ostrzegawcze, zakaz jednak - jak powiedziała rzeczniczka - nie był respektowany.
Pan Krzysztof, na którego działce pod budynkiem gospodarczym zapadła się ziemia, poinformował nas w czwartek, że dziura się powiększa. - Byłem tam wczoraj (w środę - red.) z prezesem ogródków działkowych i ludźmi ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Od ostatniego razu dziura się zdecydowanie powiększyła. Widać to, bo miałem tam taki krzak borówek i został już tylko malutki kawałek - powiedział pan Krzysztof w rozmowie z dziennikarzami Kontaktu 24. Na dowód pokazał zdjęcia i nagranie ze swojej działki.
Stabilizacja gleby w Trzebini
W połowie lutego naukowcy na podstawie badań wytypowali w Trzebini 11 punktów zagrożonych zapadaniem się ziemi. Wśród najbardziej zagrożonych i wymagających najszybszej interwencji obszarów są: cmentarz parafialny, ogródki działkowe, stadion, ul. Górnicza.
Czytaj też: W Trzebini ziemia zapadła się pod budynkiem gospodarczym. To już kolejne zapadlisko w mieście
Prace uzdatniające są już prowadzone w pobliżu garaży i terenów leśnych na osiedlu Gaj. Potrwają ok. 20 tygodni. Prace trwają też przy dwóch posesjach (nr 3 i 5) przy ul. Górniczej. Zamknięty został teren cmentarza parafialnego.
Nieustający problem zapadlisk w Trzebini
Problem powstawania zapadlisk ma związek z prowadzoną w tym rejonie przed laty płytką eksploatacją górniczą oraz podnoszącym się poziomem wód podziemnych. Jak podał w mediach społecznościowych urząd, w ciągu miesiąca podnosi się on średnio o pół metra. W niektórych miejscach jest już na głębokości 12 metrów pod powierzchnią.
Szkody pogórnicze są spowodowane przez dawną kopalnię węgla kamiennego "Siersza" działającą w tym mieście od połowy XIX wieku. W latach 1999-2001 kopalnia zakończyła działalność. Na początku eksploatacja prowadzona była płytko, na głębokości 20-25 metrów. Potem podziemne chodniki schodziły coraz niżej. Likwidatorzy zakładali, że pozostałe po eksploatacji pustki wypełni woda. Z biegiem czasu woda zaczęła podchodzić coraz bliżej powierzchni ziemi.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24