W ostatnich dniach Morskie Oko i Kasprowy Wierch przeżywają oblężenie turystów. Kolej jadąca na szczyt ma jednak obniżoną przepustowość i kolejki do kasy biletowej są ogromne. Na drodze dojazdowej do górskiego jeziora i na pobliskim parkingu trwa natomiast remont, co oznacza, że zmotoryzowani turyści mogą mieć problem z dojazdem.
Turyści, którzy planują wybrać się na Kasprowy Wierch muszą uzbroić się w cierpliwość. W kolejce po bilety na wjazd mogą spędzić nawet kilka godzin.
I to nie tylko dlatego, że kolejka cieszy się ogromną popularnością, ale też ze względu na fakt, że w sezonie letnim obniżona została jej przepustowość.
Kolejka ma zmniejszoną przepustowość...
Jak w rozmowie z TVN24 tłumaczy Patryk Białokozowicz z Polskich Kolei Linowych, ta została zmniejszona o połowę. W zimie podróżować nią może 360 osób, teraz jednak tylko 180.
- Złożyliśmy dokumenty, by przywrócić techniczna zdolność, co pozwoliłoby na zmniejszenie kolejki i skrócenie czasu oczekiwania – zapewnia Białokozowicz.
PKL chcą też walczyć z tzw. konikami, czyli osobami, które za odpowiednią opłatą oferują miejsce w kolejce do kas. Zachęcają do wcześniejszego zakupu biletów. To możliwe jest w biletomatach, które rozmieszczone są w Zakopanem i w Kuźnicach. Można też zrobić to przez Internet.
- W ogóle nie trzeba stać w kolejce. Na 10 minut przed odjazdem można przyjść i cieszyć się widokami – zachęca Białokozowicz.
... a na drodze do Morskiego Oka remonty
Tłumy w kolejce na Kasprowy to jednak nie koniec problemów turystów, którzy wybrali się do Zakopanego. Kolejne czekają ich na drodze do Morskiego Oka. Na trasie dojazdowej i na parkingu na Palenicy Białczańskiej prowadzone są remonty.
Już w długi weekend majowy przy stacji narciarskiej Jurgów uruchomiony został dodatkowy parking. Na trasie Jurgów – Palenica Białczańska kursowały busy, a na drogach dojazdowych do Palenicy Białczańskiej pojawiły się tablice informacyjne. O możliwości parkowania informowały służby, rozdawane były też ulotki.
Tak samo wygląda to w wakacje. Turyści kierowani są na dodatkowe miejsca postojowe.
We wtorek ze względu na duży ruch turystyczny w kierunku Morskiego Oka, została zamknięta droga dojazdowa do parkingu. Zmotoryzowani turyści są odsyłani przez policję – powiedziała Bogusława Chlipała z TPN.
- Największy ruch i ograniczenia w poruszaniu się pojazdami panuje codziennie w godzinach od 9 do 12, dlatego zalecamy turystom pozostawienie samochodów przy hotelach i kwaterach i poruszanie się komunikacją zbiorową – mówiła Chlipała.
Na Palenicy Białczyńskiej trwa remont parkingu, gdzie zwykle może zaparkować od 600 do 700 pojazdów. Przez prowadzony remont znacznie ograniczono liczbę miejsc parkingowych. Prace mają potrwać do końca roku. TPN uruchomił także inny parking na Łysej Polanie.
Jeżeli turyści chcą dotrzeć na parking przed Morskim Okiem swoim samochodem, powinni zaplanować wycieczkę bardzo wcześnie rano.
Dobre warunki
- Pozostawianie samochodów w innych miejscach np. wzdłuż drogi jest niedozwolone, dlatego ruchu pilnuje policja – dodała Chlipała.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są bardzo dobre. Słoneczna i ciepła pogoda sprawiła, że po górskich szlakach turystycznych porusza się bardzo dużo turystów.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków