Ratownik słowackiej Horskiej Zachrannej Służby został porażony piorunem podczas akcji ratunkowej w pobliżu południowej strony Rysów. W trakcie burzy utknął tam 67-letni turysta z Polski, który wybrał się w Tatry - pomimo złej pogody - na samotną wycieczkę. Mężczyzna został ściągnięty śmigłowcem.
Jak poinformowała w komunikacie Horska Zachranna Służba (odpowiednik TOPR na Słowacji), w piątek ratownicy tej formacji wyruszyli na pomoc 67-letniemu turyście z Polski, który zadzwonił na numer alarmowy 112 z prośbą o pomoc.
Mężczyzna poinformował ratowników, że podczas samotnej wycieczki zgubił się na szlaku prowadzącym z Chaty pod Rysami. To znajdujące się w słowackich Tatrach Wysokich schronisko, położone na wysokości 2241 metrów nad poziomem morza. 67-latek stracił orientację w terenie podczas burzy i utknął w, jak przekazał, otwartym i ośnieżonym terenie.
Piorun poraził ratownika górskiego
Polak nie potrafił podać swojej dokładnej lokalizacji. Z Popradu do miejscowości Szczyrbskie Jezioro - bliżej Rysów - przetransportowano w trakcie okna pogodowego dwóch ratowników. Tam, wraz z załogą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, przeczekali kolejny atak burzy.
Po przejściu nawałnicy ratownicy dotarli na pokładzie śmigłowca do Wielkiego Żabiego Stawu, położonego nieopodal Chaty pod Rysami. Stamtąd wyruszyli pieszo na poszukiwania polskiego turysty. Po południu jednak burza znów się nasilała. SHMU - słowacki odpowiednik IMGW - wydał wówczas trzeci, najwyższy stopień zagrożenia burzami. Ratownicy nie mogli więc włączyć do akcji ratunkowej helikoptera. Udało się to dopiero wieczorem.
Do pomocy w poszukiwaniach 67-latka ruszyli kolejni ratownicy. "Podczas transportu naziemnego jeden z ratowników został porażony piorunem. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, więc akcja ratunkowa mogła być kontynuowana" - czytamy w komunikacie HZS.
Czytaj też: Śmiertelny wypadek Polaka w słowackich Tatrach
Polaka udało się w końcu odnaleźć. Mężczyzna został zabrany na wyciągarce śmigłowca i przetransportowany na lądowisko w Starym Smokowcu, gdzie był już bezpieczny.
"Zdecydowanie ostrzegamy odwiedzających góry, aby nie lekceważyli warunków pogodowych, śledzili prognozę pogody i przestrzegali ostrzeżeń wydanych przez SHMÚ!" - napisali ratownicy HZS.
Źródło: HZS
Źródło zdjęcia głównego: Horská záchranná služba