Projekt pomnika niedźwiedzia Wojtka, który zawładnął sercami żołnierzy armii generała Władysława Andersa zaprezentowano w ambasadzie Wielkiej Brytanii w Warszawie. Statua przyjaznego zwierzaka stanie w ogrodach Princes Street Gardens w Edynburgu.
Projekt figury, który zaprezentowano w piątek w ambasadzie Wielkiej Brytanii w Warszawie przedstawia niedźwiedzia z jego opiekunem Piotrem Prendysem, trzymającym rękę na ramieniu misia. Prawdopodobnie w takiej pozie Prendys przechadzał się ze swoim ulubieńcem po obozie.
Niedźwiedź Wojtek, który lubił jeździć wojskowymi ciężarówkami, pić piwo i spać z żołnierzami w namiocie już niedługo podbije serca mieszkańców Edynburga. To właśnie tam stanie kolejny pomnik zwierzęcia, który służył z 22 Kompanią Zaopatrywania Artylerii w 2 Korpusie Polskim dowodzonym przez Generała Andersa, gdzie był odpowiedzialny za noszeniem skrzyń z amunicją.
Niedźwiedzia Wojtka będzie można zobaczyć w ogrodach Princes Street Gardens, w samym centrum Edynburga, w przyszłym roku.
Stanie obok symbolu Szkocji
Jak podaje portal londynek.net, Wojtek stanie na tle najbardziej rozpoznawalnego symbolu Szkocji - edynburskiego zamku. Koszt pomnika to ok. 250 tys. funtów, ufundowany przez komitet pod nazwą Wojtek Memorial Trust, ma być odsłonięty oficjalnie 18 maja 2014 r., w 70. rocznicę zdobycia klasztoru Monte Cassino przez żołnierzy II Korpusu pod dowództwem gen. Władysława Andersa.
To kolejny już pomnik przyjaznego niedźwiedzia. Jego podobizny można zobaczyć m.in. w Londynie, Żeganiu, a niedługo także w Krakowie.
"Polski bohater"
Wojtek, syryjski niedźwiedź brunatny, w kwietniu 1942 roku został przygarnięty przez żołnierzy Armii Andersa na terenie dzisiejszego Iranu. Został wpisany na listę personelu 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii. Z żołnierzami, najpierw w stopniu szeregowca, a potem kaprala, przeszedł szlak bojowy od Iranu, przez Irak, Syrię, Palestynę, Monte Cassino do Szkocji. We Włoszech miał ponoć nosić amunicję do dział - postać niosącego pocisk niedźwiedzia stała się symbolem 22. Kompanii Zaopatrywania Artylerii.
Po zakończeniu działań jednostki oddano go do ogrodu zoologicznego w Edynburgu. Żył w nim do 1963 r. Umieszczona jest tam zresztą tablica ku czci "polskiego bohatera".
Autor: koko/par / Źródło: TVN24 Kraków / londynek.net