Pasażer jednego z krakowskich tramwajów chciał dojechać do Cichego Kącika na gapę. Pech chciał, że do pojazdu weszli kontrolerzy. Kiedy okazało się, że mężczyzna nie ma biletu, próbowali uniemożliwić mu opuszczenie tramwaju. Doszło do szamotaniny, w wyniku której rozbita została szyba w pojeździe.
Do zdarzenia doszło w piątek w tramwaju linii nr 20, w okolicach Cichego Kącika. – Pasażer jechał bez ważnego biletu i próbował wysiąść. Kontrolerzy chcieli go zatrzymać, blokując drzwi – mówi Marek Gancarczyk z krakowskiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.
Wybita szyba
Między gapowiczem a kontrolerami wywiązała się szarpanina, w wyniku której jedna z szyb w pojeździe została rozbita. – Na miejsce przyjechała policja, teraz jej zadaniem jest wyjaśnienie, po czyjej stronie leży wina – mówi Gancarczyk.
Podkreśla też, że jeśli zawinili kontrolerzy, MPK wyciągnie konsekwencje. – Nie dopuszczamy możliwości, by kontroler użył wobec pasażera siły. Można jedynie zablokować drzwi – zaznacza Gancarczyk.
Jak dodaje, sytuacje w których dochodzi do bójki między kontrolerami a gapowiczami, są niezwykle rzadkie. – Często natomiast zdarza się, że pasażer, który jedzie bez biletu, próbuje uciec z pojazdu – podkreśla.
Do zdarzenia doszło w tramwaju linii nr 20, w okolicach Cichego Kącika:
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków