Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu wszczęła śledztwo w sprawie wypadku w Świniarsku koło Nowego Sącza. W poniedziałek zderzyła się tam ciężarówka z autobusem, w którym jechali m.in. uczniowie wracający z rozpoczęcia roku szkolnego. W wyniku wypadku jedna osoba zmarła, a 33 zostały poszkodowane. Policja zatrzymała kierowcę ciężarówki, kilkanaście osób wciąż przebywa w szpitalach.
Do wypadku doszło w poniedziałek po godzinie 10 w Świniarsku pod Nowym Sączem (Małopolska). Autobus z uczniami zderzył się czołowo z ciężarówką prowadzoną przez 46-letniego mieszkańca Nowego Sącza.
Samochód ciężarowy zjechał na przeciwny pas
- Wiemy już, że samochód ciężarowy zjechał na przeciwny pas ruchu i właśnie tam doszło do zderzenia z autobusem. Dlaczego kierowca zjechał ze swojego pasa – to ustali śledztwo – mówi Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
We wtorek mężczyzna został zatrzymany przez policję. – Mamy podejrzenie, że mógł on przyczynić się do tego wypadku – wskazuje Gleń.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. - Na tę chwilę traktujemy to jako nieumyślne spowodowanie katastrofy, ponieważ trwają przesłuchania wszystkich świadków tego zdarzenia. Osób poszkodowanych jest kilkadziesiąt, a niektóre z nich nadal przebywają w szpitalach – powiedział zastępca prokuratora Rejonowego w Nowym Sączu Paweł Mrozowski.
Przesłuchanie 46-letniego kierowcy ciężarówki najprawdopodobniej odbędzie się w środę.
Kilkunastu rannych wciąż w szpitalach
W wypadku poszkodowane zostały 33 osoby, a 85-letni mężczyzna zmarł w szpitalu.
We wtorek w małopolskich szpitalach pozostaje nadal kilkunastu rannych, wśród nich dziewięcioro nastolatków w wieku od 15 do 17 lat. Trzy osoby, przebywające w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, są w stanie ciężkim, ale stabilnym.
Autobusem podróżowali m.in. uczniowie wracający z uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego. W wypadku uczestniczył też samochód osobowy, ale dwie osoby nim jadące nie odniosły żadnych obrażeń.
W transporcie rannych brały udział trzy śmigłowce LPR i dziesięć karetek pogotowia. Na miejscu działało także 12 zastępów straży pożarnej. Poszkodowani trafili do pięciu małopolskich szpitali: w Nowym Sączu, Brzesku, Gorlicach i dwóch krakowskich szpitali.
Na miejsce wypadku dotarł wojewoda małopolski Piotr Ćwik.
Droga prowadząca przez Świniarsko była zablokowana do godz. 17. Okoliczności wypadku wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Autor: wini/ ks / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24