2,5-latek w szpitalu. Matka i konkubent z zarzutami usiłowania zabójstwa i gwałtu, trafili do aresztu

Pierwszą informację o dramacie 2,5-letniego Danyla otrzymaliśmy na Kontakt 24. Sprawa wyszła na jaw, gdy konkubent matki przywiózł chłopca do szpitala w Stalowej Woli. Lecznica zorganizowała transport medyczny do szpitala w Rzeszowie.

Jak dowiedział się reporter TVN24 Konrad Borusiewicz, 2,5-latek przebywa w jednym z rzeszowskich szpitali na oddziale intensywnej terapii. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Jego stan jest ciężki.

Sprawę bada prokuratura. Jak informuje Adam Cierpiatka, szef Prokuratury Rejonowej w Stalowej Woli, śledztwo prowadzone jest przeciwko obywatelom Ukrainy: 20-letniej Oksanie P. i 25-letniemu Witalijowi S. - Ogłoszono im zarzuty popełnienia zbrodni usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem z gwałtem małoletniego Danyla, w połączeniu ze znęcaniem się ze szczególnym okrucieństwem - przekazuje prokurator.

Według informacji, jakie uzyskał reporter TVN24 od prokuratury, para od środy jest przesłuchiwana. Kobieta i jej partner nie przyznają się do winy. W piątek Sąd Rejonowy w Stalowej Woli przychylił się do wniosku prokuratury o tymczasowe aresztowanie podejrzanych na trzy miesiące.

- Okoliczności popełnienia przestępstwa, które już ustaliliśmy, jak również obrażeń, które zostały wstępnie ustalone u małoletniego, nie będę podawał z uwagi na jego dobro oraz z uwagi na wyjątkowo drastyczny ich charakter - podkreśla prokurator.

Cierpiatka poinformował, że prokuratura wszczęła postępowanie cywilne dotyczące chłopca i wystąpiła o ustanowienie kuratora dla dziecka.

Parze grozi dożywocie.