Zarząd stadniny w Michałowie wycofał się z decyzji o zwolnieniu dotychczasowego trenera, Adama Wyrzyka. Mężczyzna informacje o wypowiedzeniu otrzymał we wtorek, jednak już w czwartek zadzwoniła do niego pełniąca obowiązki prezesa Stadniny Koni Michałów Anna Durmała.
W czwartek rano "Gazeta Wyborcza" poinformowała o zwolnieniu znanego trenera Adama Wyrzyka ze stadniny w Michałowie.
Oficjalnym powodem tej decyzji miało być bezpieczeństwo koni podczas transportu. Sam trener zastanawiał się jednak, czy nie zadecydowały tu powody polityczne.
Udało nam się skontaktować z nim w tej sprawie. W rozmowie z TVN24 zwolniony trener poinformował, że w czwartek przed południem otrzymał telefon od pełniącej obowiązki prezesa Stadniny Koni Michałów Anny Durmały.
Stadnina cofa decyzję
- Bardzo mnie przepraszała. Powiedziała, że uzyskała poparcie i decyzja o rozwiązaniu ze mną umowy jest odwołana - relacjonuje.
Na razie nie udało nam się skontaktować w tej sprawie z Anną Durmałą.
Decyzję o rozwiązaniu współpracy Wyrzyk otrzymał we wtorek. - To tak, jakby trener przygotowywał reprezentację na mistrzostwa świata, a przed samym wyjazdem na mundial okazało się, że z piłkarzami jedzie ktoś inny - komentował w rozmowie z dziennikarzami "GW".
"Każdy może mówić, co chce"
Trener zastanawiał się też, czy decyzja ta nie miała charakteru politycznego. Jego zdaniem zainspirować ją mogli Andrzej Wójtowicz (hodowca koni), kojarzony przez środowisko jako człowiek, który przyczynił się do odwołania prezesów w Michałowie i Janowie Podlaskim oraz senator PiS Jan Dobrzyński.
Do tych przypuszczeń odniosła się w rozmowie z "Wyborczą" Durmała. - Każdy może mówić, co chce. Rozwiązanie umowy z panem Wyrzykiem było moją decyzją - stwierdziła.
Trener Roku
Wyrzyk to trener ze sporym doświadczeniem. W ubiegłym roku zajął trzecie miejsce na liście trenerów. Szkolił około 40 koni, które wygrały 37 gonitw. Dwukrotnie zdobył tytuł Trenera Roku. - W ubiegłym roku powierzyłem mu pod opiekę osiem najlepszych koni – mówi Jerzy Białobok, odwołany w lutym wieloletni prezes stadniny w Michałowie.
Również w tym roku Wyrzyk trenował osiem koni z Michałowa. - Całą zimę przygotowywałem je do sezonu, który rozpoczyna się w weekend. A teraz podziękowano mi za usługi – opowiada dziennikarzom. - To tak, jakby trener przygotowywał reprezentację na mistrzostwa świata, a przed samym wyjazdem na mundial okazało się, że z piłkarzami jedzie ktoś inny - dodaje Wyrzyk.
Głośne zwolnienia w stadninach
O stadninach koni arabskich, głównie tej najstarszej, w Janowie Podlaskim, zrobiło się ostatnio wyjątkowo głośno za sprawą polityki. W wyniku decyzji Agencji Nieruchomości Rolnych swoją pracę stracili Marek Trela (dyrektor hodowli w Janowie Podlaskim), Anna Stojanowska (główna inspektor ds. hodowli koni arabskich czystej krwi ANR) oraz Jerzy Białobok (dyrektor hodowli w Michałowie).
Autor: mmw, wini/sk / Źródło: TVN24 Kraków / Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: tvn24