Mieszkaniec Krakowa trafił do aresztu w związku z zarzutem posiadania znacznej ilości narkotyków. Mężczyzna odpowie za przygotowywanie się do wprowadzenia środków odurzających na rynek, chociaż śledczych przekonywał, że niemal kilogram haszyszu miał na swój własny użytek.
Rafał D. zwrócił uwagę policji, gdy najpierw przekroczył dozwoloną prędkość, a następnie nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. W trakcie ucieczki mężczyzna porzucił samochód i próbował zbiec pieszo.
Został zatrzymany na przystanku w Słomnikach. W jego aucie funkcjonariusze znaleźli paczkę zawierającą 972 gramy haszyszu. Podejrzany miał też kierować mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów.
Częściowo się przyznał
Postępowanie przeciwko Rafałowi D. prowadzi Prokuratura Rejonowa w Miechowie. Przedstawiono mu zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających, czym miał przygotowywać się do przestępstwa wprowadzenia tych środków do obrotu. Ponadto nie zatrzymał się do kontroli policji, naruszając jednocześnie zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych orzeczony wyrokiem Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy.
Jak poinformowała prokuratura, podejrzany częściowo przyznał się do dokonania zarzucanego czynu, oświadczając, że narkotyki posiadał na własny użytek. W poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Krakowie podała, że wobec mężczyzny sąd zastosował areszt na trzy miesiące.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock