Zima, mróz, to trudny czas dla zwierząt, które nie mogą siedzieć wygodnie na kolanach opiekuna w ciepłym domu. Dlatego krakowskie schronisko zaapelowało do mieszkańców miasta, by kto może dał psiakom chociaż tymczasowy dom.
"Nadchodzą potężne mrozy, temperatura ma spaść nawet do minus 20 stopni. W związku z tym, że część naszych zwierząt mieszka w kojcach musimy pilnie zwolnić miejsce dla nich w zamkniętym pawilonie. Prosimy Państwa o pilną pomoc" - napisali.
AKCJA MROZY - ADOPCJE TYMCZASOWE! ❄️💔 Drodzy Państwo nadchodzą potężne mrozy, temperatura ma spaść nawet do minus 20...
Posted by KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie on Friday, January 5, 2024
Według prognoz na początku tygodnia temperatura może spadać miejscami - na wschodzie i południu Polski - do nawet -22 stopni Celsjusza.
"Nasze korytarze są pełne wspaniałych ludzi"
Zainteresowanie przeszło najśmielsze oczekiwania. - Od piątku, czyli od momentu kiedy ogłosiliśmy naszą akcję, 120 psów już znalazło domy tymczasowe - mówi Małgorzata Pałetko ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie.
"Nie wiemy, czy jakiekolwiek słowa są w stanie odzwierciedlić to co właśnie czujemy. Przed otwarciem schroniska ustawiła się długa kolejka, nasze korytarze są pełne wspaniałych ludzi z otwartymi sercami czekającymi na zaadoptowanie psa" - pisało w sobotę schronisko.
Zainteresowanie było tak wielkie, że na ulicy Rybnej przed schroniskiem utworzył się korek.
Tymczasem przy schronisku w Krakowie: Przepraszam za czym Państwo tak stoją? „Za pieskami” ❤️
Posted by Łukasz Litewka on Saturday, January 6, 2024
- Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni bo nie spodziewaliśmy się, że mieszkańcy Krakowa i okolic szturmem ruszą na schronisko - nie kryje Pałetko.
Czytaj też: Były podnoszone za ogony, rzucane i duszone spalinami. Aktywiści pokazują nagrania
Psa adoptowali nawet strażnicy
Na miejsce wysłano nawet strażników miejskich, by uporządkowali ruch. - Chcieliśmy tylko upomnieć kierowców, którzy przyjeżdżali do schroniska, żeby nie parkowali gdzie popadnie - mówi Marek Anioł ze Straży Miejskiej w Krakowie. Ostatecznie i strażnicy wzięli ze sobą jednego psa. Wybór padł na Mombaja, który dostał swój pokój na komendzie.
Nie wiemy, czy jakiekolwiek słowa są w stanie odzwierciedlić to co właśnie czujemy. Przed otwarciem schroniska ustawiła...
Posted by KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie on Saturday, January 6, 2024
Jak podkreśla Paletko, tak szybkie tempo wydawania psów wynika z tego, że procedura adopcyjna w przypadku domów tymczasowych jest skrócona. Ale to nie znaczy, że psy trafiały do tymczasowych domów losowo.
- Staramy się jak najlepiej dobrać zwierzęta do ludzi, bo choć zakładamy, że te zwierzęta mogą wrócić - bo jesteśmy realistami - ale mocno trzymamy kciuki, że chociaż część zostanie na stałe u ludzi - mówi Pałetko.
Czytaj też: Uderzenie zimy. Do Polski wleje się fala siarczystego mrozu
Rekordowa sobota
Jak mówi, "dobre dni" to takie kiedy uda się wydać ogółem 20 zwierząt. - Mówię o psach i o kotach. Wczorajszy dzień nam pokazał że daliśmy radę wydać 80 psów - podkreśla.
Duża w tym zasługa posła Łukasza Litewki, któremu schronisko podziękowało w mediach społecznościowych. To on, specjalista od tego typu akcji internetowych, nagłośnił akcję. Sam podziękował mieszkańcom za reakcję.
"Dziękuję ludziom, mieszkańcom Krakowa i okolic, którzy najechali na schronisko. Którzy stali po kilka godzin w kolejkach, często całymi rodzinami z dziećmi. Rodzice - Jaką piękną lekcję im wczoraj daliście. Dziękuję, że przygarnęliście psiaki. Dziękuję za wasze zdjęcia, relacje jak głaskacie je, a one siedzą w ciepłych pokojach" - dziękował.
Jak dodał, ta sobota powinna Krakowie przejść do schroniskowych historii. "'A pamiętasz jak na początku 2024, blisko 100 psiaków w jeden dzień znalazło dom?' - tak będą kiedyś gadali" - napisał Litewka.
Wszystkie psy znalazły tymczasowy dom
Akcja w krakowskim schroniksu zakończyła sie w niedzielę po południu. Wszystkie psiaki, które mogły zostać wydane w procedurze adopcji tymczasowej, znalazło dach nad głową. "Nie ma już psów do adopcji, zabraliście wszystkie. Cytuję: Łukasz, kojce są puste, nigdy takiego czegoś nie było, co za widok" - czytamy we wpisie Litewki z godziny 13.20.
Czytaj też: Kim jest Łukasz Litewka z Sosnowca?
"Akcja Mrozy" organizowana jest przez schronisko co roku. - Jest podyktowana zapowiedziami bardzo niskich temperatur. Przy obecnej liczbie zwierząt nie jesteśmy w stanie zapewnić miejsca wszystkim pieskom w środku budynku – wyjaśnia Joanna Repel, rzeczniczka prasowa Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które prowadzi Schronisko Dla Bezdomnych Zwierząt.
- Staramy się selekcjonować zwierzęta, żeby uniknąć sytuacji, że wydamy jakiegoś trudnego psiaka i dojdzie do nieszczęścia. Wydajemy te miłe, ładne, adopcyjne, które mają szansę na zostanie w tych domach, po to, żeby zrobić miejsce dla tych trudniejszych, które są na przykład agresywne czy nie akceptują innych zwierząt - dodała Joanna Repel.
Psy do tyczasowej adopcji wciąż można adoptować ze schroniska w Borku.
Kochani ❤️ Z ogromną radością informujemy, że Akcja Mrozy zostaje zawieszona ze względu na to, że wszystkie zewnętrzne...
Posted by KTOZ Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami on Sunday, January 7, 2024
Autorka/Autor: FC/b
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KTOZ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie