23-letni mężczyzna został zaatakowany w krakowskiej Nowej Hucie. Ma cztery rany cięte uda, trafił do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja poszukuje ewentualnych napastników.
Jak powiedział w TVN24 Mariusz Ciarka z małopolskiej policji, funkcjonariusze otrzymali informację o zdarzeniu przed godz. 12.00. Wszystko działo się na osiedlu Albertyńskim. - Świadek mówił, że widział mężczyznę, który wchodził do piekarni i miał krew w okolicach uda. Na miejsce została skierowana karetka pogotowia. Na miejscu potwierdziliśmy, że jest to mężczyzna, który posiada ranę ciętą uda. Pogotowie zabrało go do szpitala, jest mu udzielana pomoc - powiedział Ciarka.
Nie zauważył, co mu się stało?
Dodał, że pokrzywdzony mężczyzna nie był w stanie opowiedzieć jak doszło do zdarzenia. - Powiedział, że wyszedł z domu, a następnie zobaczył, że ma ranę dlatego szedł do piekarni - poinformował Ciarka. Mężczyzna nie poinformował policji w jaki sposób powstała rana, nie mówił też o udziale innych osób.
Na miejsce zostali skierowani policjanci ze służby kryminalnej oraz przewodnik z psami tropiącymi. Policja nie chce mówić jakie było podłoże całego zdarzenia. Czeka, aż pojawi się możliwość przesłuchania rannego mężczyzny. Policjanci cały czas pracują na miejscu zdarzenia. Został już zabezpieczony materiał z monitoringu.
Autor: mn/rs / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl | TVN24