Do Honorowego Komitetu Poparcia Marka Lasoty dołączył Stanisław Kracik. W wyborach samorządowych zdobył on mandat radnego sejmiku z ramienia Platformy Obywatelskiej. Z tą partią związany jest z resztą od lat. W 2010 roku był kandydatem Platformy na prezydenta Krakowa, jednak w drugiej turze przegrał z Jackiem Majchrowskim. W kolejnym roku z ramienia PO bezskutecznie próbował dostać się do Senatu. Obecnie jest dyrektorem szpitala specjalistycznego im. dr. J. Babińskiego.
PO popiera Majchrowskiego
Poparcie Kracika dla kandydata Prawa i Sprawiedliwości dziwi ze względu na fakt, że Platforma Obywatelska zdecydowała się poprzeć w drugiej turze wyborów jego kontrkandydata, Jacka Majchrowskiego. Taką decyzję ogłosił 20 listopada Andrzej Biernat, sekretarz generalny PO. - Leży nam na sercu, żeby krakowianie potrafili wybrać jak najlepiej, zwłaszcza, że mamy przed sobą perspektywę finansową UE 2014-20, gdzie do wydania są olbrzymie pieniądze - mówił.
Decyzję Kracika o poparciu Lasoty na antenie Radia Kraków skrytykował senator PO, Janusz Sepioł. - Postrzegam tę decyzję w kategoriach osobistych. To może być wpływ pracy w szpitalu psychiatrycznym albo uraz po poprzednich wyborach, kiedy przegrał z Jackiem Majchrowskim – mówił. - Kompleks, ból, że kiedyś przegrał z Majchrowskim. To może być zemsta – zaznaczał.
Najpierw krytykuje, później przeprasza
Łagodniejszy był natomiast w rozmowie z portalem tvn24.pl. – Dzwoniłem do pana Kracika, żeby go przeprosić. Nieco mnie poniosło, przekroczyłem pewną granicę – tłumaczył Sepioł. Zaznaczył jednak, że decyzję Kracika wciąż uważa za "błąd polityczny".
- Naszym zadaniem jest przede wszystkim nie dopuścić do tego, by wygrał kandydat PiS – podkreślił.
Jak tłumaczy w rozmowie z portalem tvn24.pl Stanisław Kracik, jego decyzja o poparciu Marka Lasoty na prezydenta miasta Krakowa nie jest przejawem sympatii wobec PiS , a jedynie wyrazem sprzeciwu wobec prezydentury Majchrowskiego. – Kiedy PO oficjalnie poparło Majchrowskiego, zdecydowałem się na dołączenie do Honorowego Komitetu Marka Lasoty. Nie było innej formy, aby zademonstrować mój brak poparcia dla Majchrowskiego. Jestem konsekwentny w tym co robię - tłumaczy. Jak podkreśla, już 4 lata temu kandydując przeciwko Majchrowskiemu w wyborach prezydenckich powiedział mu "nie" i jak dotąd zdania nie zmienił.
Jak mówi, przeprosiny senatora Sepioła przyjął. – Każdy ma prawo do emocji. On też – zaznaczył.
"Gdybym się przejmował, byłbym bardziej siwy niż jestem"
Sprawę skomentował także sam Jacek Majchrowski. - Jeżeli spojrzeć na wszystkich polityków, z pierwszej półki, którzy ze mną przegrali w wyborach prezydenckich, a więc pan Lassota, pan Rokita, pan Ziobro, pan Terlecki, a także pan Kracik, to oni wszyscy mają gdzieś taką wewnętrzną zadrę na mnie - mówi. Jestem do tego przyzwyczajony, gdybym się chciał ich wystąpieniami przejmować, to byłbym bardziej siwy niż jestem - zażartował.
Z poparcia cieszy się sztab Lasoty
Z poparcia udzielonego przez Kracika cieszy się sztab wyborczy Marka Lasoty. – To poparcie nas cieszy i pokazuje, że program Marka Lasoty jest do przyjęcia nawet przez środowisko PO. Dziwi nas poparcie tej partii dla Jacka Majchrowskiego – mówi w rozmowie z portalem tvn24.pl Adam Kalita, z biura prasowego Marka Lasoty.
Marek Lasota cieszy się ze wstępnych wyników
W 2010 roku Stanisław Kracik przeszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich w Krakowie. Ostatecznie przegrał jednak z Jackiem Majchrowskim , który zdobył wtedy 59,55% głosów. Kracik uzyskał wtedy 40,45 % głosów.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków / Radio Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 / Biuro prasowe Marka Lasoty / Wikipedia