W Sejmie leży przygotowany przez resort kultury projekt nowelizacji ustawy o ochronie zabytków. Może on otworzyć furtkę do przejęcia przez państwo m.in. związanego z Krakowem arcydzieła Leonarda da Vinci – donosi "Dziennik Polski".
Obraz Leonarda da Vinci, najcenniejszy obiekt w polskich zbiorach, ma zostać wpisany na Listę Skarbów Dziedzictwa. Do tego rejestru trafią również m.in. ołtarz Wita Stwosza czy tryptyk "Sąd Ostateczny" Hansa Memlinga.
Zagrożenie zniszczenia lub kradzieży
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o ochronie zabytków, gdy nastąpi zagrożenie zniszczenia, kradzieży, zaginięcia czy nielegalnego wywiezienia za granicę dzieła sztuki z tej listy, minister będzie musiał przejąć nad nim czasową kontrolę.
Gdy "nie jest możliwe usunięcie zagrożenia", zabytek może zostać "przejęty przez wojewódzkiego konserwatora zabytków na własność państwa na cele kultury, oświaty i turystyki, za odszkodowaniem odpowiadającym rynkowej wartości dzieła sztuki".
Mogą przejąć wbrew woli posiadacza
Wojciech Szafrański, prawnik z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu mówi, że nowa forma ochrony wzbudza kontrowersje głównie u prywatnych właścicieli zabytków. Wydanie decyzji w sprawie wpisu może odbyć się z urzędu, czyli wbrew woli posiadacza dzieła.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Obraz "dama z łasiczką" znajduje się w muzeum Czartoryskich w Krakowie:
Autor: koko/i / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: wikipedia.org