24-letni motocyklista przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 69 km/h, a styl jego jazdy stwarzał zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Został zatrzymany i ukarany wysokim mandatem. Stracił też prawo jazdy.
Policjanci drogowi z komendy wojewódzkiej w Rzeszowie, wchodzący w skład grupy Speed, zwrócili uwagę na kierującego motocyklem marki Honda.. W terenie zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, jechał o 69 km/h za szybko. Jak informują, styl jego jazdy stwarzał tez zagrożenie dla innych użytkowników drogi. Na terenie powiatu sanockiego motocyklista został zatrzymany do kontroli drogowej.
Prawa jazdy na motocykl nie miał, to na samochód właśnie stracił
Okazało się, że 24-letni mieszkaniec powiatu bieszczadzkiego nie posiada uprawnień do kierowania motocyklami. Za popełnione wykroczenia mężczyzna został ukarany mandatem na łączną kwotę 2,1 tysiąca złotych oraz 31 punktami karnymi. Dodatkowo, za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h, stracił na trzy miesiące prawo jazdy kat. B.
Funkcjonariusze zatrzymali też dowód rejestracyjny motocykla, ponieważ pojazd był niesprawny technicznie.
Źródło: Podkarpacka policja/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Podkarpacka policja