Kieleccy policjanci zarekwirowali 205 saszetek podejrzanej substancji. Według wstępnych ustaleń mundurowych, to tzw. "Cząstka Boga", dopalacz, który zmieszany z alkoholem może doprowadzić do śmierci użytkownika.
Saszetki z substancją przypominającą susz roślinny zostały przez policjantów znalezione na zapleczu sklepu. Właściciel tłumaczył, że nie wie, do czego produkt służy, nie przyznał się też do handlu dopalaczami.
- Teraz substancja została wysłana do badań, dopiero kiedy zostaną one zakończone, będziemy mieć absolutną pewność, z czym mamy do czynienia – zastrzega Marzena Tkacz z zespołu prasowego kieleckiej policji. Wszystko wskazuje na to, że znalezione saszetki zawierają substancje psychoaktywne.
Jak wyjaśnia Tkacz, policjanci skontrolowali sklep w ramach "rutynowych czynności służbowych".
Śmiertelnie niebezpieczny
"Cząstka Boga" pojawiała się wcześniej, między innymi w Rzeszowie oraz Radomiu. Jak ostrzegają analitycy z laboratorium Służby Celnej, specyfik ten jest bardzo niebezpieczny - zmieszany z alkoholem może doprowadzić do śmierci.
- "Cząstka Boga" może mieć formę suszu roślinnego lub krystaliczną – tłumaczy rzeczniczka kieleckiej policji. Zdarzają się również porcje, w których kryształki i susz są wymieszane.
Jeśli badania potwierdzą, że specyfik znaleziony w kieleckim sklepie jest dopalaczem, właściciel odpowie za wprowadzanie do obiegu substancji szkodliwych dla życia i zdrowia. Może za to trafić na osiem lat do więzienia.
Działają podobnie do narkotyków
Policjanci zajęli się sprawą dopalaczy, po tym jak zaczęły do nich docierać informacje o coraz częstszych zatruciach młodych ludzi.
Dopalacze to substancje psychoaktywne, które mogą działać podobnie do narkotyków. Do 2010 r. można było je legalnie kupić w Polsce. Były sprzedawane w specjalnych sklepach jako produkty kolekcjonerskie albo nawozy do roślin.
W październiku 2010 r. służby sanitarne przeprowadziły akcję, w wyniku której zamknięto prawie 1400 placówek oferujących dopalacze.
Autor: wini/b/kwoj / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN24