Pomnik Armii Czerwonej zniknie z Sanoka. Przyjmie go IPN, trafi do skansenu

Pomnik ma zniknąć do końca wakacji
Pomnik ma zniknąć do końca wakacji
Źródło: commons.wikimedia.org | Lowdown

Sanoccy radni zdecydowali, że Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej musi zniknąć z placu Harcerskiego. Monument najprawdopodobniej zostanie przeniesiony do skansenu IPN w Bornem Sulinowie.

Dyskusja na ten temat trwała w Sanoku od dwóch lat, jednak ostateczna decyzja zapadła dopiero na sesji rady miasta w minionym tygodniu.

- Dostawałem sygnały z różnych środowisk, że nie przystoi, by ten pomnik nadal miał swoje miejsce w mieście. Pierwszy wniosek do magistratu wpłynął od działaczy Ruchu Narodowego. O usunięcie pomnika apelowali członkowie Związku Żołnierzy AK, Związku Sybiraków i lokalni historycy. Jeszcze w ub. roku zgodę na to dał rzeszowski Instytut Pamięci Narodowej – tłumaczy na łamach portalu Nowiny24 burmistrz Tadeusz Pióro.

229 sowieckich pomników

Z propozycją zabrania monumentu zwrócił się do władz Sanoka IPN. Instytut najprawdopodobniej będzie partycypował w kosztach transportu pomnika.

- Chcemy stworzyć skansen, czyli swoisty park edukacyjny, w którym zwiedzający mógłby zapoznać się z historią tych pomników oraz faktycznym ich znaczeniem. To symbole zniewolenia Polski po 1945 roku – tłumaczy dyrektor Biura Edukacji Narodowej Andrzej Zawistowski. Skansen ma powstać w Bornem Sulinowie w województwie zachodniopomorskim, gdzie znajduje się największa liczba pomników sowieckich – 43. W całej Polsce zachowało się 229 takich monumentów.

Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków / Nowiny24

Czytaj także: