W krakowskim ogrodzie zoologicznym urodził się samiec hipopotama karłowatego. Takie wydarzenie to rzadkość na świecie, bo do tej pory rodziło się więcej samiczek. Nowy mieszkaniec zoo ma już za sobą pierwszy spacer i kąpiel.
- Jesteśmy bardzo dumni z ostatniego przychówku, ponieważ urodził nam się samczyk hipopotama karłowatego - informuje Teresa Grega, z-ca dyrektora ds. hodowlanych. - Jest to rzadkością, ponieważ w ubiegłym roku na całym świecie urodziło się tylko sześć sztuk tych zwierząt, w tym dwa samczyki, a cztery samiczki - dodaje.
Mały ma się dobrze
Jak mówi Grega, nowy mieszkaniec zoo jest w świetnej kondycji, bo opiekuje się nim mama Pigwa. Tata Raf przygląda się z boku.
- W tej chwili ich nie łączymy ze względu na to, że boimy się reakcji ojca, może być różna - zaznacza Grega.
To trzecie dziecko tej pary.
Na początku tygodnia mały hipopotam był na pierwszym spacerze. Wcześniej nie mógł wyjść, bo pogoda była niesprzyjająca.
- Od poniedziałku temperatury są dosyć wysokie, musi być co najmniej 15 stopni, żeby mógł wyjść na zewnątrz - tłumaczy Teresa Grega. - Poza tym dziecko jeszcze było za małe, baliśmy się żeby się nie zaziębiło - dodaje.
"Skóra niczym plastik"
Hipopotam wzbudza zainteresowanie u osób odwiedzających krakowski ogród zoologiczny, bo - jak uważa Grega - to bardzo sympatyczne zwierzę, inne niż wszystkie.
- Z daleka można by było przypuszczać, że są sztuczne. Mają tak błyszczącą skórkę, że wydaje się, iż jest plastikowa - opowiada.
W pogodne i ciepłe dni hipopotamy można oglądać od rana na wybiegu w krakowskim zoo.
Autor: mkul/nf//mz / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków