W trakcie ulewy osunęło się Wzgórze Wawelskie. Sytuacja wyglądała groźnie, jednak Zakład Infrastruktury Komunalnej i Transportu uspokaja: zamek się nie zawali. Konieczny jest jednak remont. Na ten już od kilku lat brakuje pieniędzy, chociaż "są plany i koncepcje" – i to już od 2007 roku.
Fragment wzgórza od strony ulicy Bernardyńskiej osunął się w poniedziałek, po ulewie, która przeszła nad Krakowem. O sprawie zrobiło się głośno również dlatego, że deszcz odsłonił zagrzebane w ziemi kości, a także kawałki ceramiki. Szczątki najprawdopodobniej pochodzą z odległej epoki – to jednak zostanie potwierdzone przez Zakład Medycyny Sądowej. Szczątki mogą być zarówno ludzkie, jak i zwierzęce.
- Osoba, którędy tamtędy przypadkowo przechodziła zauważyła, że z ziemi wystają kości. Policjanci pojechali na miejsce i odnaleźli fragmenty dwóch kości. Teraz zostaną one poddane szczegółowym analizom – zapowiada Katarzyna Padło, oficer prasowy małopolskiej policji. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter TVN24 Leszek Kabłak, jeśli kości należały do zwierzęcia, to było to stworzenie "większe od psa, ale mniejsze od mamuta".
Remont potrzebny, ale nie konieczny?
Teren Wzgórza Wawelskiego należy do Urzędu Miasta. Dyrekcja Muzeum, mieszczącego się w budynku, nie chce się wypowiadać na temat stanu wzgórza i ewentualnej potrzeby remontu.
Naprawa jednak jest potrzebna, co potwierdza Piotr Hamarnik, rzecznik prasowy ZIKiT-u. - Osunięcie samo w sobie nie było groźne, ale wzgórze powinno zostać wyremontowane.
Okazuje się, że pierwsze plany remontu wzgórza pojawiały się już w 2007 roku. Za każdym razem jednak brakowało odpowiednich funduszy w budżecie miasta. Jak podaje rzecznik ZIKiT-u, na naprawy potrzebne jest około 15 mln zł.
- Plan i koncepcja jest: przewidują remont ciągów dla pieszych, schodów i uporządkowanie zieleni. Będziemy chcieli przekonać radnych do włączenia tego do przyszłorocznego budżetu. Dotychczas zawsze było coś pilniejszego – tłumaczy Hamarnik.
Jednocześnie rzecznik ZIKiT-u uspokaja, że nawet jeśli w przyszłorocznym budżecie nie znajdzie się miejsce na remont wawelskiego wzgórza to "nie ma ryzyka, ze Wawel się zawali". Planowane remonty mają skupiać się na estetyce, a nie na wzmacnianiu konstrukcji. Urzędnicy wstępnie wykluczyli też możliwość pojawienia się kolejnych osuwisk.
Autor: wini/kv / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24