Policja zatrzymała trzy osoby, które organizowały fikcyjne śluby Polaków i Wietnamczyków. Obywatele Polski mieli otrzymywać pieniądze, Wietnamczycy karty stałego pobytu.
Funkcjonariusze ustalili, że w ciągu kilku lat jedenaścioro młodych Polaków w tym sześć kobiet i pięciu mężczyzn zawarło fikcyjne związki małżeńskie z obywatelami Wietnamu.
- To sześć kobiet w wieku od 27 do 34 i pięciu mężczyzn od 31 do 43 lat. Za zawarcie fikcyjnego małżeństwa otrzymywali około tysiąca złotych. To jednak nie była cała zapłata – informuje Elżbieta Pikor, rzeczniczka Bieszczadzkiej Straży Granicznej.
Według niej, gdy po zawarciu obywatele Wietnamu stawali się szczęśliwymi posiadaczami karty pobytu, do kieszeni żony lub męża trafiał kolejny tysiąc, czasem była to większa kwota.
- Po zalegalizowaniu pobytu cudzoziemca w Polsce dochodziło do realizacji ostatniego punktu umowy: rozwodu - dodaje Pikor.
Zorganizowana grupa
- Na czele grupy stała 53–letnia mieszkanka Tarnobrzega. W organizowaniu formalności pomagali jej 34-latek z Niska i 28-letnia kobieta z Tarnobrzega - informuje rzeczniczka.
Każdy z trójki organizatorów brał około 3-4 tys. zł od jednego ślubu. Polaków werbowano w Tarnobrzegu i okolicach. Natomiast związki małżeńskie zawierane były w urzędach stanu cywilnego w Głogowie Małopolskim.
- Ślub dawał Wietnamczykom kartę pobytu w Polsce i chronił ich przed wydaleniem z kraju. Małżeństwa pomagały też obywatelom Wietnamu w podjęciu legalnej pracy - tłumaczy Pikor.
Przyznali się do winy
Polakom przedstawiono zarzuty między innymi umożliwiania cudzoziemcom pobytu na terytorium RP wbrew przepisom, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, wyłudzenie, poświadczenie nieprawdy, nakłanianie i pomoc w zawieraniu związków małżeńskich z obywatelami Wietnamu. Wszyscy zamieszani w przestępstwo przyznali się do winy.
Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Związki małżeńskie były zawierane w urzędach stanu cywilnego w Głogowie Małopolskim:
Autor: ał/koko/par / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu