W poniedziałek i wtorek z krakowskiego lotniska nie wystartuje część samolotów Lufthansy. Maszyny tego przewoźnika nie wylądują też na Balicach. Zamieszaniu winne są strajki załóg kokpitowych w Niemczech.
Odwołane odloty i przyloty dotyczą relacji Kraków - Frankfurt i Kraków - Monachium.
- Należy podkreślić, że anulowane zostały tylko niektóre loty, a nie wszystkie połączenia - tłumaczy Urszula Podraza, rzeczniczka Kraków Airport.
Na razie poniedziałek i wtorek
Lufthansa zadecydowała o odwołaniu sześciu poniedziałkowych kursów i dziesięciu przelotów z wtorku.
- Na razie nie mamy informacji, czy strajk zostanie przedłużony - mówi Podraza. - Jeśli taka decyzja zostanie podjęta, to natychmiast przekażemy ją na naszej stronie internetowej i przez media społecznościowe - dodaje.
Niezadowolenie pracowników Lufthansy
Za odwołaniem połączeń stoi strajk pracowników kokpitowych. To nie pierwsze znaki niezadowolenia pracowników Lufthansy. W tym roku piloci pracujący dla tego niemieckiego przewoźnika strajkowali już kilkukrotnie. Za każdym razem wiązało się to z problemami dla pasażerów.
Utrudnienia na Balicach:
Autor: kmk/r / Źródło: TVN 24 Kraków