Wbrew zapowiedziom krakowskiego Sądu Okręgowego nie doszło we wtorek do zamknięcia procesu oskarżonego o przygotowywanie zamachu terrorystycznego Brunona Kwietnia i wygłoszenia mowy końcowej prokuratora. Na wniosek obrony współoskarżonego Macieja O. sąd był zmuszony odroczyć rozprawę do czwartku.
W czwartek obrońcy oskarżonego Macieja O. zamierzają zadać pytanie biegłemu z zakresu broni i balistyki, który sporządził opinię na zlecenie sądu. Jak przypuszczają, jest ona częściowo niekorzystna dla oskarżonego Macieja O., odpowiadającego w procesie Brunona Kwietnia za nielegalne posiadanie broni i handel nią. Jak poinformował sąd, z samą opinią nieobecni od dłuższego czasu na rozprawach trzej obrońcy Macieja O., tj. Franciszek Michera, Karol Pachnik i Radosław Płonka, jeszcze się nie zapoznali, pomimo że sąd zawiadomił ich o dopuszczeniu takiej opinii i o otrzymaniu jej.
Obrona chciała odroczenia
Nieoczekiwany wniosek o odroczenie wtorkowej rozprawy złożył tuż przed zamknięciem przewodu sądowego aplikant adwokacki Zbigniew Kubacki. Twierdził, że jeden z obrońców złożył pismo o przesłanie opinii biegłego, ale opinii nie otrzymał.
Sąd poinformował aplikanta, iż jedyne pismo, jakie wskazany przez niego obrońca złożył do sądu, dotyczyło korespondencji procesowej, a nie opinii biegłego. Sąd poinformował ponadto, że zawiadomił nie stawiających się na rozprawach adwokatów o dopuszczeniu dowodu z opinii biegłego i pytał ich po jej wpłynięciu 3 grudnia, czy będą wnosić o przesłuchanie biegłego. Obrońcy nie udzielili odpowiedzi w tym zakresie, jedynie przed rozprawą we wtorek aplikant adwokacki sfotografował opinię – poinformował sąd.
Sąd zapytał aplikanta, czy jest w stanie na wtorkowej rozprawie zadać zapowiadane pytania biegłemu, ale aplikant ponowił wniosek o odroczenie rozprawy i poprosił o przerwę w celu skontaktowania się z obrońcami.
Po przerwie na sali pojawił się kolejny substytut jednego z obrońców Macieja O. adwokat Jakub Krajewski i również ponowił wniosek o odroczenie rozprawy. Jak wyjaśniał, "nie był fizycznie w stanie zapoznać się z opinią, ponieważ przebywał poza kancelarią".
Ponad 110 rozpraw
Zdziwienie postawą obrońców Macieja O. wyraził prokurator. - Pomimo posiadanych przez obrońców informacji o wpłynięciu do sądu istotnej dla oskarżonego Macieja O. opinii nie podjęli żadnych czynności zmierzających do zapoznania się z treścią tej opinii. W dniu dzisiejszym został złożony wniosek o wezwanie na rozprawę biegłego, i to bez znajomości treści tej opinii. Zostało zatem przyjęte a priori, że będą zadawane biegłemu pytania. Ciężko jest zadawać pytania do opinii, której się nie zna – powiedział prokurator Mariusz Krasoń.
Jak dodał, "biorąc pod uwagę fakt, że w procesie przeprowadzono ponad 110 rozpraw, a obrońcy Macieja O. brali udział w ok. 10 proc. rozpraw, ciężko uznać ich aktywność za wystarczającą".
Prokurator stwierdził, że powinien złożyć wniosek o nieuwzględnienie wniosku obrońców, "ale zdaje sobie sprawę z linii orzeczniczej Sądu Najwyższego, zgodnie z którą obrońcy i oskarżony mają mieć możliwość zadawania pytań biegłemu". - Oceniając zatem negatywnie postawę obrony, pozostawiam wniosek do oceny sądu – powiedział.
Mowy końcowe w czwartek
Sąd odroczył rozprawę do czwartku. W tym dniu - po pytaniach obrońców Macieja O. do biegłego - sąd zaplanował zamknięcie przewodu sądowego i oddanie głosu prokuratorowi i obrońcom. Zapewnił przy tym, że pomimo opóźnienia zaplanowanych czynności nie będzie w tym dniu nadmiernie przedłużał rozprawy do godzin nocnych.
- Z punktu widzenia oskarżyciela nie jestem zadowolony z takiego obrotu sprawy, dlatego że ja i obrońcy głównego oskarżonego byliśmy zainteresowani zakończeniem tego postępowania. Musimy pamiętać, że Brunon Kwiecień przebywa w areszcie już ponad trzy lata, obstrukcja tego procesu na tym etapie postępowania ze strony oskarżonego, który nie jest pozbawiony wolności, zasługuje na jak najbardziej negatywną ocenę – powiedział dziennikarzom po rozprawie prok. Mariusz Krasoń. Zastrzegł jednak, że nie może oceniać relacji pomiędzy obrońcami Macieja O. a ich klientem, "bo to kwestia dyskusji pomiędzy tymi podmiotami, a w pewnym zakresie także i Rady Adwokackiej".
Brunon Kwiecień odpowiada przed sądem za przygotowywanie od lipca do listopada 2012 r. ataku terrorystycznego na konstytucyjne organy RP, nakłanianie w 2011 r. dwóch studentów do przeprowadzenia zamachu oraz nielegalne posiadanie broni i handel nią. O nielegalny handel bronią i posiadanie jej oskarżony jest Maciej O.
Autor: mmw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24