W ostatni dzień wakacji po południu tłoczno na drodze z Zakopanego do Krakowa. Po pierwszych niebezpiecznych sytuacjach policja apeluje o rozsądek i ostrożność.
Jak podaje punkt informacji drogowej w Krakowie, na Zakopiance w niedzielę po południu jest spory ruch.
Wyjazd z samej stolicy Tatr odbywa się jeszcze dość płynnie, jednak korki napotkamy już w Białym Dunajcu i Poroninie.
- Na serpentynach w Chabówce samochody lądują w rowach ze względu na śliską nawierzchnię. Przejazd trasą z Zakopanego do Krakowa zajmie podróżnym około 140 minut, w tym sam odcinek między Zakopanym a Rabką Zdrój około 80 min. – podał dyżurny. - W miejscowości Rdzawka doszło do kolizji samochodu osobowego i motocykla; w tym miejscu sytuacja jest trudna - dodał.
Policjanci pomogą
- Funkcjonariusze przede wszystkim będą pomagać kierującym w bezpiecznym dotarciu do celu poprzez nadzorowanie głównych dróg, udzielanie wskazówek kierującym, upłynnianie ruchu i kierowanie pojazdów na drogi objazdowe – przekazała Katarzyna Padło z małopolskiej policji. - Będą podejmowali interwencje wobec popełniających wykroczenia na drodze – dodała.
Poinformowała, że sprawdzana będzie m.in. trzeźwość kierowców.
Tragiczny bilans sierpnia
Policja podsumowała tymczasem ostatni miesiąc wakacji.
- Od 1 lipca do 30 sierpnia w województwie małopolskim doszło do 747 wypadków, w których śmierć poniosły 33 osoby, a 975 zostało rannych - informuje o tragicznych statystykach Janusz Nowobilski, z wydziału ruchu drogowego w Krakowie. - W tym okresie policjanci zatrzymali blisko 3 tysiące pijanych kierowców – podkreśla.
Autor: ał/mz / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: targeo.pl