"Z dedykacją dla KPP Nowy Targ" napisali w sieci i dodali zdjęcie motocyklisty na crossie jadącego na jednym kole. To kolejny dzień na patelniach – jednym z najbardziej krętych i niebezpiecznych odcinków Zakopianki. Bywalcy tego odcinka mówią, że policjanci na zachowania motocyklistów są obojętni, a mundurowi odpowiadają: działamy cały czas.
O patelniach na Chabówce, czyli jednym z najniebezpieczniejszych odcinków Zakopianki na portalu tvn24.pl pisaliśmy wielokrotnie.
Niebezpieczne patelnie
W kwietniu tego roku w tym samym miejscu zginął inny motocyklista. - Kierowca nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w barierki – mówił wtedy Roman Wolski z nowotarskiej policji. Zmarł w szpitalu.
Później konstrukcję tego odcinka zaczęli wykorzystywać kierowcy samochodów. W czerwcu pisaliśmy o fotografii opublikowanej na profilu na jednym z portali społecznościowych, na której widać samochód marki BMW. Właśnie na patelniach najprawdopodobniej specjalnie wykonywał niebezpieczne manewry. Kierowca wchodził w "drift", czyli kontrolowany poślizg, a samochód obracał się o 180 stopni.
Są progi, ale to niewiele zmienia
Niedawno na tym odcinku zamontowano progi zwalniające, które w założeniu miały powstrzymać amatorów niebezpiecznej jazdy. Okazuje się jednak, że to ich nie powstrzymuje.
Na profilu motocyklistów pojawiło się kolejne zdjęcie: tym razem to kierowca na motocyklu crossowym jadący na jednym kole. A do tego podpis "Z dedykacją dla KPP Nowy Targ".
Dostaliśmy też zdjęcie, które przedstawia podobną scenę, z tym, że za motocyklistą widać policjantów patrolujących drogę. Ci odwróceni są w zupełnie inną stronę.
Takie sytuacje nasz rozmówca z patelni, który chce zachować anonimowość, obserwuje bardzo często. - Policja, jak ktoś jedzie 200 km/h albo na jednym kole, to tylko patrzy i się uśmiecha . To ewenement, bo jak ktoś jedzie przepisowo 60 km/h, to od razu zatrzymują i szczegółowe kontrole przeprowadzają – mówi.
Jak dodaje, zachowania kierowców to odwet na policji za "nękanie" w okresie wakacji.
"Cały czas działamy"
- To nie jest normalne, że trzy radiowozy pilnują patelni, a na reszcie dróg powiatu jest wolna amerykanka – tłumaczy nasz rozmówca.
Innego zdania jest policja. – Cały czas działamy na tym odcinku i prowadzimy działania, mające na celu identyfikację kierowców. Nie jest jednak łatwo skontrolować motocyklistę, który się nie zatrzymuje - tłumaczy Wolski.
Jak dodaje, zamontowanie progów zwalniających niewiele zmieniło, bo o ile te powstrzymują kierowców zwykłych motocykli, to tych crossowych już nie. – Oni nie jadą "na prędkość", tylko na jednym kole, a wtedy nie ma dla nich przeszkody.
Zobacz też : Tak wygląda przejazd przez Patelnię
Autor: mmw/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Facebook/ Patelnia Chabówka