Muzeum Auschwitz przygotowuje film na 81. rocznicę transportu Polaków do nazistowskiego, niemieckiego obozu koncentracyjnego. Wszyscy więźniowie z tego transportu już nie żyją, a by opowiedzieć ich historie, muzeum szuka uczniów szkół ponadpodstawowych. Potrzeba jeszcze niemal trzystu osób.
"Na 14 czerwca przygotujemy film opowiadający o pierwszym transporcie Polaków do Auschwitz - słowami świadków" - ogłosiło w mediach społecznościowych Muzeum Auschwitz. Film powstaje w związku ze zbliżającą się 81. rocznicą deportacji pierwszych Polaków do nazistowskiego obozu koncentracyjnego. OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Specjalny formularz dla chętnych
Każdy z 304 fragmentów relacji odczytać ma inna osoba. Dlatego muzeum szuka uczniów szkół ponadpodstawowych, którzy wezmą udział w projekcie. Jak poinformowano, 1 maja o poranku poszukiwanych jest jeszcze 270 osób.
By wziąć udział w akcji muzeum, należy zgłosić się poprzez specjalny formularz. Tu nastolatkowie muszą podać nie tylko swoje imię i nazwisko, ale też między innymi rok urodzenia, klasę, do której chodzą, oraz nazwę i adres swojej szkoły.
Z 728 pierwszych deportowanych przeżyło 325 osób
Za datę uruchomienia obozu uważa się 14 czerwca 1940 roku. Tego dnia do KL Auschwitz z więzienia w Tarnowie dotarł pierwszy transport 728 polskich więźniów politycznych, skierowanych tu przez dowódcę policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa w Krakowie. Wśród deportowanych byli żołnierze kampanii wrześniowej, którzy usiłowali przedrzeć się na Węgry, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, gimnazjaliści i studenci, a także kilku polskich Żydów. Pociąg, którym zostali przewiezieni, składał się z wagonów osobowych drugiej klasy. Z 728 więźniów deportowanych 14 czerwca wojnę przeżyło 325. Zginęło 292, natomiast los 111 osób jest nieznany. Ostatni z pierwszych więźniów - Kazimierz Albin – zmarł w lipcu 2019 roku.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock