Karol Nawrocki o ochronie zdrowia. Co zapowiedział?

Uroczystość zaprzysiężenia Prezydenta RP Karola Nawrockiego przed Zgromadzeniem Narodowym
Karol Nawrocki składa przysięgę prezydencką
Źródło: TVN24
Centrum Obsługi Pacjenta, pierwszeństwo Polaków w dostępie do lekarza, wspólny przelew PIT, ZUS i składki zdrowotnej - to kwestie, które Karol Nawrocki poruszał w swoim programie wyborczym. Sprawdzamy, jak zaprzysiężony dziś prezydent zamierza zrealizować te propozycje. Co mówił o finansach szpitali, prawie aborcyjnym i szczepieniach obowiązkowych?
Kluczowe fakty:
  • Karol Nawrocki objął dziś urząd prezydenta RP. Jakie są jego poglądy na kwestie związane ze zdrowiem?
  • W swoim programie polityk zapowiadał m.in. Centrum Obsługi Pacjenta. To rozwiązanie, które w swojej filozofii przypomina działającą już w ramach pilotażu centralną e-rejestrację.
  • Kontrowersje wzbudził też pomysł Nawrockiego dotyczący pierwszeństwa Polaków w dostępie do świadczeń zdrowotnych.
  • Czy nowy prezydent podpisze ustawę reformującą szpitale?
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.

"Koniec z chaosem w służbie zdrowia: zarejestruje, zmieni termin wizyty, pomoże w znalezieniu lekarza, skróci kolejki" - tak o Centrum Obsługi Pacjenta pisał Karol Nawrocki w swoim programie wyborczym. I przedstawiał ten pomysł jako flagowy w obszarze zdrowia.

Problem z kompetencjami

- Zintegrowany system, który skróci kolejki - już od momentu diagnozy, przez diagnostykę do pełnej rehabilitacji. To jest moja odpowiedź na problemy polskiej służby zdrowia - mówił obecny prezydent podczas jednej z debat w trakcie kampanii prezydenckiej.

Warto jednak podkreślić, że wprowadzanie takich rozwiązań leży w kompetencjach resortu zdrowia, a nie głowy państwa. Do końca roku potrwa też pilotaż rządowego projektu centralnej e-rejestracji, w ramach którego w zintegrowanym systemie można umawiać pierwszorazowe wizyty u kardiologa, a także zapisywać się na badania profilaktyczne: mammografię i cytologię. Jako rozwiązanie systemowe centralna e-rejestracja zacznie działać od stycznia.

Pierwszeństwo dla Polaków - najważniejsza zmiana?

W swoim programie wyborczym Karol Nawrocki deklarował, że również jeśli chodzi o zdrowie, sprawy Polaków będą u niego na pierwszym miejscu.

"Polskie państwo musi dbać przede wszystkim o swoich obywateli. Musi obowiązywać zasada pierwszeństwa dla Polaków w korzystaniu z usług społecznych, służby zdrowia i edukacji" - pisał.

Nieco więcej na temat tego pomysłu mówił w spocie, opublikowanym w kwietniu w mediach społecznościowych.

- W kolejkach do lekarzy i do przychodni pierwszeństwo muszą mieć obywatele Polski. W szkołach i przedszkolach - polskie dzieci. (...) Ustawy to gwarantujące przedstawię parlamentowi. Pomagajmy innym, ale dbajmy przede wszystkim o własnych obywateli - deklarował. "To będzie najważniejsza zmiana prawa w ostatnich latach. Polacy nie mogą być traktowani gorzej we własnym kraju niż imigranci. Po pierwsze Polska! Po pierwsze Polacy", tymi słowami podpisano ten spot na profilach polityka.

Deklaracja wzbudziła kontrowersje. W programie "Kawa na ławę" w TVN24 posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo stwierdziła, że "dawno nie słyszała tak obrzydliwego pomysłu, tak dzielącego, tak wykluczającego, segregującego". Prowadzący Konrad Piasecki zapytał o szczegóły posła PiS Marcina Horałę. Poseł odpowiedział, że jego zdaniem to pierwszeństwo ma dotyczyć "sytuacji porównywalnych". "Na przykład jest badanie profilaktyczne, na które jest kolejka i trzeba w tej kolejce czekać, i wszyscy czekają" - tłumaczył. Dopytany, czy w takiej sytuacji Ukraińcy powinni być przyjmowani na końcu kolejki, odpowiedział: "Tak, no bo to polscy podatnicy płacą".

Horała o spocie Nawrockiego
Źródło: TVN24

"Przeciwko przymusowym szczepieniom dzieci"

Karol Nawrocki w trakcie kampanii prezydenckiej wypowiadał się także w kwestii szczepień. - Jestem przeciwko przymusowym szczepieniom, szczególnie ludzi dorosłych, ale także przeciwko przymusowym szczepieniom dzieci, z wyłączeniem tylko tych chorób, które są zagrożeniem generalnym dla populacji - powiedział podczas wizyty w Lublińcu.

- Życzyłabym sobie, żeby kandydat na prezydenta pan Karol Nawrocki nie wypowiadał się w tematach, w których ewidentnie się nie zna i nie puszczał oka do antyszczepionkowców. Swoją wypowiedzią wprowadza tylko chaos i dezinformację. Szerzenie narracji antyszczepionkowej będzie skutkowało dalszym wzrostem odmów szczepień, w tym szczepień obowiązkowych - komentowała tę wypowiedź doktor habilitowana Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii, Instytutu Nauk Biologicznych Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.

Rozwiązania zamiast sporów?

Podczas jednej z debat prezydenckich kandydaci pytani byli o poglądy w sprawie obniżenia składki zdrowotnej. Nawrocki sprzeciwił się jakimkolwiek propozycjom osłabiającym ochronę zdrowia, tym samym dając do zrozumienia, że nie podpisałby ustawy, która zmniejszyłaby wysokość takiej składki. A jak do tej kwestii odnosił się w programie wyborczym? Proponował w nim uproszczenie systemu rozliczeń poprzez wprowadzenie wspólnego przelewu na PIT, ZUS i składkę zdrowotną.

Jednym z głównych tematów dyskusji w obszarze ochrony zdrowia jest w ostatnich dniach reforma szpitali publicznych. Ustawa wprowadzająca rozwiązania, dające między innymi możliwość łatwiejszego konsolidowania placówek czy wdrażania planów naprawczych, została wczoraj przyjęta przez Sejm, choć po drodze podzieliła koalicjantów. Jeszcze pod koniec lipca Lewica zapowiadała wstrzymanie się w głosowaniu, a jednym z powodów miała być obawa przed otwarciem na komercjalizację szpitali.

Czy ustawa będzie miała szansę na podpis prezydenta Nawrockiego? Rządowa propozycja reformy szpitalnictwa nie zbiera dobrych recenzji w obozie Prawa i Sprawiedliwości, będącej politycznym zapleczem obywatelskiego prezydenta. Sam Nawrocki na briefingu przed zadłużonym Szpitalem Żywiec pod koniec ubiegłego roku apelował o wyłączenie kwestii ochrony zdrowia z politycznych sporów.

- Bardzo bym sobie życzył, jako obywatelski kandydat na prezydenta RP, aby polski rząd myślał, jak rozwiązać sytuację wokół takich placówek, a nie nasyłał kolejne kontrole. Szukajmy wokół spraw zasadniczych pewnego kompromisu, który musi wyłączyć spór partyjny i polityczny, a da pacjentom możliwość czucia się komfortowo. Służba zdrowia to nie jest miejsce na partyjne czy polityczne potyczki - mówił.

Poglądy pro life

Na podpis nowej głowy państwa nie będzie można raczej liczyć w sytuacji, gdyby koalicja porozumiała się w sprawie ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. W styczniu, pytany podczas briefingu prasowego o kwestię ewentualnego powrotu do kompromisu aborcyjnego, Karol Nawrocki stwierdził, że jako chrześcijanin ma poglądy pro life.

- Jestem otwarty na dyskusję. Nie mogę podpisać kompromisu z lat 90-tych, w związku z kwestiami prawnymi i mam do niego swoje uwagi, do czego mam prawo. Poszukujmy nowego kompromisu - mówił.

Czytaj także: