W środę przed Zgromadzeniem Narodowym Karol Nawrocki złożył przysięgę i zainaugurował swoją prezydenturę. Następnie wygłosił orędzie.
Powiedział w nim między innymi, że "Polska musi wrócić na drogę praworządności". - Ciężko nazwać praworządnym państwo, w którym nie działa i nie funkcjonuje legalnie wybrany prokurator krajowy. W którym artykuł 7 konstytucji mówiący, że organy władzy państwowej muszą działać na podstawie i w granicach prawa jest niestety regularnie łamany - ocenił.
- Dlatego stoję dzisiaj przed państwem, aby zaapelować do całej klasy politycznej, ale także przekazać polskim sędziom i panu ministrowi sprawiedliwości, że sędziowie są od tego, aby wydawać wyroki w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, a władza sądownicza jest jedną z trzech władz w polskim systemie demokratycznym - powiedział Nawrocki.
- Polskie prawodawstwo, jeśli się nie mylę, powstaje w tej izbie, w polskim Sejmie, z woli wyborców wybranym, i w polskim Senacie i musi zyskać akceptację prezydenta Polski wybranego w powszechnych i bezpośrednich wyborach - dodał.
Jak mówił, "sędziowie - muszą to sobie wszyscy uzmysłowić - nie są bogami, tylko mają służyć Rzeczpospolitej Polskiej i polskim obywatelom".
Nawrocki o awansowaniu i nominowaniu sędziów
- Mówię to tylko dlatego, żeby w sposób klarowny, jasny, oczywisty zadeklarować, szanowny panie premierze, panie ministrze sprawiedliwości, że nie będę awansował ani nominował tych sędziów, którzy godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczypospolitej Polskiej - oświadczył.
- Będę promował, awansował i nominował tych sędziów, którzy porządek konstytucyjno-prawny Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z konstytucją i ustawami przyjętymi przez polski parlament i podpisanymi przez pana prezydenta respektują - dodał.
Jak podkreślił, "tak wyobraża sobie porządek prawny państwa polskiego". - A bezpieczeństwo prawne polskich obywateli, którzy czekają na sprawiedliwe wyroki i porządek konstytucyjno-prawny państwa polskiego jest dla mnie dużo ważniejszy niż samozadowolenie jednej z klas społecznych w Polsce - powiedział.
Zapowiedział, że połowa "Radę do spraw naprawy ustroju państwa".
Nawrocki: trzeba zacząć prace nad nową konstytucją
Nawrocki mówił też, że "przez te blisko 30 lat wydarzyło się tak wiele sporów kompetencyjnych". - W ostatnim czasie tak regularnie łamano polską konstytucję, że my jako klasa polityczna musimy zacząć działać nad rozwiązaniami nowej ustawy zasadniczej, która będzie gotowa - mam nadzieję i wierzę w to - w roku 2030 - zapowiedział prezydent.
Autorka/Autor: js/ft
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24