Zginęła pod kołami szkolnego autobusu, jechały nim jej dzieci

Na miejscu wypadku działały służby (zdjęcie ilustracyjne)
Na miejscu wypadku działały służby (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Google Earth
Tragiczny wypadek w małej miejscowości w Małopolsce. 34-latka odprowadzała swoje dzieci na przystanek, z którego miały jechać do szkoły. Kobietę potrącił szkolny autobus, zginęła na miejscu.

Do wypadku doszło w czwartek przed godziną 8 rano w miejscowości Ciborowice w Małopolsce.

- 34-letnia kobieta odprowadzała swoje dzieci na busa do szkoły. Dzieci wsiadły, a kierowca prawdopodobnie chciał wykonać manewr zawracania. Kobieta znajdowała się tuż za pojazdem, została potrącona. Niestety, nie udało się jej uratować - mówi w rozmowie telefonicznej z tvn24.pl Anna Gąsior z Komendy Powiatowej Policji w Proszowicach.

Dzieci pod opieką rodziny i psychologa

58-letni kierowca był trzeźwy. Na miejscu zdarzenia pracowały służby, w tym prokurator i biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.

- Dzieci w wieku 7 i 13 lat znajdują się już pod opieką rodziny. Zapewniono im także pomoc psychologa - dodaje Gąsior.

Ciborowice to mała miejscowość pod Proszowicami
Ciborowice to mała miejscowość pod Proszowicami
Źródło: Google Maps

Autor: kk//ec / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: