- Zwróciliśmy się o dokumentację dotyczącą konkursu na dyrektora do urzędu miasta w Krakowie – informuje Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jak tłumaczy, na razie trwają analizy i weryfikacja zgromadzonych dokumentów. – Bacznie się temu przyglądamy – podkreśla.
Kontrowersyjna decyzja
Jan Tajster nowym dyrektorem Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu, jednej z największych miejskich instytucji w Krakowie, został w czwartek, 30 lipca. Wybrano go w konkursie. W komisji konkursowej zasiadali prezydent miasta Jacek Majchrowski, Marta Nowak, dyrektor magistratu oraz Wacław Skubida, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Wybór Tajstera na dyrektora ZIKiT wywołał w Krakowie spory sprzeciw. Krakowska prokuratura poinformowała, że będzie domagać się zawieszenia go w pełnionej funkcji.
Do komunikatu prokuratury odniósł się prezydent miasta Jacek Majchrowski. W liście do prokuratury okręgowej zaznacza, że jako osoba pełniąca funkcję pracodawcy w stosunku do kierowników miejskich jednostek, wystąpił do pracowników ZIKiT z komunikatem, że "jest otwarty na spotkanie z każdą osobą, która w prowadzonych postępowaniach przeciwko panu Janowi Tajsterowi posiada status pokrzywdzonego lub świadka".
Za odwołaniem Tajstera z funkcji opowiadają się też lokalni politycy. Swoją konferencję w sprawie Jana Tajstera w niedzielę zorganizowali przedstawiciele Polski Razem, partii KORWiN i ruchu Pawła Kukiza. Zapowiedzieli, że jeśli Jacek Majchrowski nie odwoła skompromitowanego urzędnika, doprowadzą do referendum ws. odwołania prezydenta Krakowa.
Z apelem do radnych o podjęcie uchwały o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania Jacka Majchrowskiego zwróciła się również inicjatywa Kraków Przeciw Igrzyskom.
Odwołania Tajstera domagają się przedstawiciele różnych środowisk politycznych
Sprawą oburzeni są też krakowscy radni. - To pokazuje, że prezydent może zrobić wszystko – mówił w rozmowie z portalem tvn24.pl Józef Pilch z PiS. Podobnego zdania był Grzegorz Stawowy z PO. - Nad tym nie można przejść obojętnie – stwierdził.
Dwa wyroki i liczne akty oskarżenia
Tajster został prawomocnie skazany 2008 roku. Usłyszał wyrok 10 tys. zł grzywny za doprowadzenie do zimowego paraliżu komunikacyjnego Krakowa w styczniu 2005 roku. Wyrok po 5 latach uległ zatarciu.
Na Janie Tajsterze ciążą liczne zarzuty
W sumie w sądach jest aż 13 aktów oskarżenia przeciwko Tajsterowi.
Ostatni trafił do sądu w styczniu. Według prokuratury podczas budowy przedłużenia ul. Meissnera do al. Jana Pawła II do al. Pokoju Tajster Jan T. zadecydował o wypłaceniu mu kwoty przewyższającej łączną wartość wszystkich prac projektowych przewidzianych w umowie.
Poprzedni akt oskarżenia przeciw Tajsterowi wpłynął do sądu w grudniu ub.r. i dotyczył m.in. korupcji i zawyżenia kosztów remontu pl. Bohaterów Getta o 650 tys. zł poprzez budowę ulicy Na Zjeździe w Krakowie. Według prokuratury na polecenie Jana T. zakres remontu placu został rozszerzony o budowę ulicy Na Zjeździe, łączącej most na Wiśle z ul. Limanowskiego. Dla pokrycia kosztów tej budowy zawyżono wartość i fikcyjnie rozszerzono zakres remontu placu. Wartość fikcyjnych i niezasadnie zawyżonych robót wyniosła ponad 650 tys. zł.
Przeciwko Tajsterowi toczy się też sprawa przed sądem w Nowym Sączu. Tam odpowiada za poświadczenie nieprawdy w dokumentach przy remoncie Małego Rynku w Krakowie.
Jan Tajster nowym dyrektorem ZIKiT-u
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków /