Jeden z ratowników, którzy brali udział w wypadku dwóch karetek w Krakowie, przebywa w szpitalu na obserwacji - poinformowała rzeczniczka Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego Joanna Sieradzka. Oba ambulansy jechały na sygnale - jeden przewoził pacjentkę, drugi był w drodze na interwencję. Policja przekazała, że ranne zostały łącznie trzy osoby.
W wigilijny wieczór doszło do zderzenia dwóch karetek pogotowia, które przejeżdżały na sygnale przez skrzyżowanie alei Słowackiego z ulicą Krowoderską w Krakowie. Jeden z ambulansów dachował. Policja poinformowała, że ranne zostały łącznie trzy osoby - dwóch ratowników i pacjentka przewożona karetką pacjentka.
Wypadek karetek w Krakowie. Komunikat pogotowia
Jak poinformowało w komunikacie Krakowskie Pogotowie Ratunkowe (KPR), jedna z uczestniczących w wypadku karetek przewoziła pacjentkę do szpitala, a drugi zespół wyjeżdżał na wezwanie do pacjenta.
"Pacjentka przewożona ambulansem, w stanie ogólnym dobrym, bez dodatkowych obrażeń spowodowanych wypadkiem, została przetransportowana do szpitala docelowego przez zespół ratownictwa medycznego wezwany na miejsce. Do pacjenta oczekującego na interwencję również został zadysponowany kolejny zespół ratownictwa medycznego" - napisała w oświadczeniu rzeczniczka KPR Joanna Sieradzka.
Czytaj też: Uderzył autem w drzewo, zginął na miejscu. Kolejny wypadek przy tej samej ulicy w Międzyzdrojach
W komunikacie czytamy, że dwóch ratowników medycznych z karetek trafiło do szpitala "w celu dalszej diagnostyki i ewentualnego leczenia". Dwóch pozostałych nie doznało żadnych poważnych obrażeń.
W poniedziałek rano Sieradzka poinformowała nas, że ratownicy medyczni z obu zespołów nie doznali poważnych obrażeń. Jeden z nich pozostał jednak w szpitalu na obserwacji.
Policja o wypadku karetek w Krakowie
Policjanci wciąż wyjaśniają okoliczności zderzenie ambulansów. Jak poinformowała nas w poniedziałek młodszy aspirant Anna Zbroja-Zagórska z zespołu prasowego małopolskiej policji, kierowcy oraz świadkowie zdarzenia będą w najbliższych dniach przesłuchiwani.
- Zabezpieczymy monitoring z miejsca zdarzenia i będziemy ustalać przebieg wypadku. Na razie jest za wcześnie by wyrokować, kto w tej sytuacji zawinił - przekazała policjantka.
Początkowo mundurowi informowali o jednej osobie poszkodowanej. W poniedziałek po południu małopolska policja zmieniła jednak wersję. "W wyniku zderzenia ranne zostały trzy osoby: 52-letni kierowca karetki, jeden z ratowników medycznych oraz przewożona do szpitala pacjentka" - czytamy w komunikacie. Policja podała, że przyczyny wypadku są badane pod nadzorem prokuratora.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24