Lekarze ze szpitala Jana Pawła II w Krakowie od początku roku przeszczepili serce już u trzech pacjentów, którzy zmagali się z ciężką, przewlekłą postacią niewydolności serca. Jak podała placówka, "u jednego z najmłodszych pacjentów" obawiano się, że medycy nie zdążą z pomocą. "Udało się wygrać wyścig z czasem" - podkreśla szpital.
Krakowski Szpital Specjalistyczny im. św. Jana Pawła II poinformował w komunikacie, że od początku 2024 roku w placówce przeprowadzono operacje przeszczepu serca u trzech pacjentów, "którzy zmagali się z ciężką, przewlekłą postacią niewydolności serca".
"Każdy z nich to inna historia ich choroby, zmagań z niekiedy dłuższym, niekiedy krótszym okresem leczenia i oczekiwania na przeszczepienie organu" - piszą przedstawiciele lecznicy.
ZOBACZ: Lekarze ze szpitala w Warszawie w jednym dniu przeszczepili 12 organów. "To nie jest wyczyn"
Dwie z operacji przeprowadzono w styczniu, a kolejną na początku lutego. W jednej z "Akcji Serce", czyli transportu organu, brał udział śmigłowiec 8. Krakowskiej Bazy Lotnictwa Transportowego.
Uratowali "jednego z najmłodszych pacjentów"
Szpital opisuje przypadek "jednego z aktualnie najmłodszych pacjentów". Władze lecznicy podkreślają, że "po raz kolejny udało się wygrać wyścig z czasem".
- Przez wiele dni trwał proces intensywnego leczenia, wsparcia lekami dożylnymi poprawiającymi funkcjonowanie chorego serca. Później, po zakwalifikowaniu i wpisaniu kandydata na listę oczekujących, okres oczekiwania na przeszczepienie też nie był łatwy z różnych względów - mówi cytowany w komunikacie ratownik medyczny Michał Kaleta, Koordynator Transplantologii i VAD.
Grzegorz Wasilewski, kardiochirurg i transplantolog kliniczny, Zastępca Kierownika Oddziału Transplantologii i Mechanicznego Wspomagania Krążenia, podkreśla, że "Wspólnymi siłami całego Zespołu Transplantacji mamy już trzech pacjentów, którzy zaczynają nowe życie, życie ze zdrowym sercem".
- Właśnie przechodzą okres rekonwalescencji w naszym oddziale, ale widoki na powrót do domu są coraz bliższe. Każda z tych transplantacji była inna, mieliśmy różne wyzwania w trakcie operacji i w późniejszych dobach, ale dla naszego zespołu największą nagrodą i satysfakcją za ten wysiłek jest widok pacjenta wracającego do pełni zdrowia - przyznaje cytowany w komunikacie lekarz.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Ewa Gąsior, Krakowski Szpital Specjalistyczny im. św. Jana Pawła II