Sześciu pseudokibiców zatrzymali policjanci w związku z bójką, do której doszło w lutym na ulicy Szewskiej w Krakowie. Według śledczych to oni walczyli maczetami i gazem pieprzowym w ścisłym centrum miasta. Wszystkim grozi do ośmiu lat więzienia.
Do starcia z użyciem maczet i gazu pieprzowego doszło w nocy 24 lutego na ulicy Szewskiej. To ścisłe centrum Krakowa i jedno z miejsc kojarzących się przede wszystkim z nocnymi imprezami - znajduje się tam wiele klubów.
W marcu opublikowaliśmy na naszym portalu nagranie bójki - a właściwie bójek, bo według autorów filmików z nieformalnej grupy "Zabytkowe Centrum" do podobnych sytuacji doszło kilka razy w ciągu paru dni.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
W dniu zdarzenia chuligani uciekli przed przyjazdem policji. Jak podała w piątek w komunikacie małopolska policja, funkcjonariusze zatrzymali już sześciu pseudokibiców, którzy są podejrzani o udział w bijatyce z wykorzystaniem niebezpiecznych narzędzi.
Pięć osób w areszcie
Pierwsze zatrzymania miały miejsce 4 marca. Wtedy funkcjonariusze zatrzymali 22-letniego mężczyznę w Warszawie, a jego równolatka w Krakowie. 12 marca zatrzymano w Krakowie jeszcze jednego mężczyznę, 20-latka. Wszyscy decyzją sądu trafili do aresztu.
Przez kolejne półtora miesiąca policjanci starali się ustalić tożsamość kolejnych podejrzanych. Doprowadziło to do zatrzymania 8 maja kolejnych dwóch osób.
Funkcjonariusze weszli wtedy do jednego z mieszkań na terenie Nowej Huty, gdzie przebywały osoby powiązane ze środowiskiem pseudokibiców. Zatrzymali dwóch 23-latków. "Obaj zostali tymczasowo aresztowani. Podczas przeszukania ich mieszkań zabezpieczono narkotyki, wagi dealerskie, broń pneumatyczną, maczety oraz emblematy kibicowskie" - zaznaczyła komenda wojewódzka.
Szósty zgłosił się sam
Kolejny uczestnik bójki, 20-latek, sam przyszedł 13 maja do komisariatu. Zastosowano wobec niego policyjny dozór oraz zakaz opuszczania kraju.
"Wszyscy mężczyźni odpowiedzą karnie za udział w bójce z użyciem niebezpiecznych przedmiotów, w której narażono człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, za co grozić im może do ośmiu lat więzienia" - czytamy w komunikacie małopolskiej policji.
Autorka/Autor: bp
Źródło: małopolska policja
Źródło zdjęcia głównego: Ruch Zabytkowe Centrum