Sąd w Krakowie tymczasowo aresztował mężczyznę podejrzanego o zabójstwo matki i usiłowanie zabójstwa innej kobiety. Zaatakował ją w parku niedaleko miasteczka studenckiego i dusił. Studenci ruszyli z pomocą, obezwładnili napastnika i przekazali policji. W mieszkaniu zatrzymanego policjanci znaleźli ciało jego 79-letniej matki. Zmarła kilka dni wcześniej.
Do ataku w parku imienia Marka Grechuty w Krakowie doszło w piątek około godziny 12. Napastnik zakneblował pokrzywdzonej usta, a następnie zaczął ją dusić.
- Został powstrzymany i zatrzymany przez studentów. Przekazali go policji - poinformowała TVN24 Katarzyna Cisło, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
"Dzięki interwencji przechodniów kobieta nie odniosła poważnych obrażeń" - poinformowała prokuratura.
Policja otrzymała zgłoszenie dotyczące napadu rabunkowego. - Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna chciał zabrać kobiecie torebkę - przekazała Cisło.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
W domu miał ciało matki
Policjanci zatrzymali mężczyznę do wyjaśnienia sprawy. Noc spędził on w policyjnym areszcie.
Wieczorem w jednym z krakowskich komisariatów napadnięta kobieta złożyła zawiadomienie.
W sobotę rano policjanci pojechali do domu mężczyzny w miejscowości Skała. - Chcieli porozmawiać z jego matką i zrobić przeszukanie. Patrol, który udał się na miejsce, nie mógł dostać się do środka, nikt nie otwierał. Policjanci obeszli dom, zobaczyli z tyłu otwarte drzwi i weszli do środka. W jednym z pokojów znaleźli ciało kobiety - powiedziała Cisło.
79-latka miała rany cięte szyi i gardła. - Wszystko wskazuje na to, że doszło do zabójstwa - dodaje Cisło.
Na miejscu pracowali policyjni technicy, policjanci z laboratorium kryminalistycznego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, dochodzeniowcy, jak również policjanci kryminalni. Przeprowadzono oględziny pod nadzorem prokuratora.
- Mężczyzna przyznał się do zabójstwa matki. Nie wiadomo dokładnie kiedy doszło do zabójstwa, na pewno przed atakiem na kobietę w parku - przekazała Bożek-Michalec.
Według wstępnych ustaleń do zabójstwa matkia miało dojść kilka dni wcześniej. - Zwłoki leżały w domu co najmniej trzy-cztery dni, wskazują na to procesy, które już nastąpiły. Dokładniejsze informacje w tym zakresie dadzą nam wyniki sekcji zwłok - powiedziała Bożek-Michalec.
Mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa matki i usiłowania zabójstwa kobiety w Parku Krakowskim.
Do ataku w parku mężczyzna przyznał się tylko częściowo. - Nie przeczył, że tam był, ale zaprzeczał intencjom, że to nie miało zmierzać do zabójstwa - przekazała Bożek-Michalec.
Jak dodała, śledczy na razie nie mają dowodów świadczących o tym, by mężczyzna leczył się wcześniej psychiatrycznie. - Z uwagi na charakter czynu będzie badany przez biegłego psychiatrę - powiedziała Bożek-Michalec.
Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy na wniosek prokuratury zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.
Autorka/Autor: FC/gp/b
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google