Deportowany z Kopenhagi miał dowód osobisty znajomego

46-latek trafił do więzienia, czekają go kolejne problemy
Port lotniczy Kraków-Balice
Źródło: Google Earth
46-letni obywatel Polski został deportowany z Kopenhagi. Strażnicy graniczni w jego bagażu podręcznym znaleźli dowód osobisty należący do innego mężczyzny - również w wieku 46 lat.

Polak został deportowany w poniedziałek, 21 lipca. Samolot wylądował na lotnisku w Krakowie Balicach. W Polsce mężczyzna ma odbyć karę roku i trzech miesięcy więzienia za kradzież z włamaniem. Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia wydał wobec niego nakaz doprowadzenia w celu ustalenia miejsca pobytu, zatrzymania i osadzenia w areszcie śledczym.

Dokument znajomego i kolejne problemy

- Podczas prowadzonych czynności służbowych strażnicy graniczni znaleźli w jego bagażu podręcznym dowód osobisty należący do innego mężczyzny, również w wieku 46 lat. Zatrzymany tłumaczył, że dokument należy do jego znajomego i przez przypadek został u niego w samochodzie - przekazuje w komunikacie Justyna Drożdż z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej.

- Te tłumaczenia jednak nie pomogły. Przewóz cudzego dokumentu tożsamości przez granicę wypełnia znamiona przestępstwa z artykułu 275 § 2 Kodeksu karnego - dodaje.

Art. 275 § 1. Kto posługuje się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe lub dokument taki kradnie lub go przywłaszcza, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.   § 2. Tej samej karze podlega, kto bezprawnie przewozi, przenosi lub przesyła za granicę dokument stwierdzający tożsamość innej osoby albo jej prawa majątkowe.
Kodeks karny

Dokument został zabezpieczony na podstawie protokołu zatrzymania rzeczy i zostanie odesłany do urzędu, który go wydał.

46-latek został przewieziony w konwoju do Aresztu Śledczego w Krakowie, gdzie rozpoczął odbywanie zasądzonej kary.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: