Za kierownicą 38-latek z zakazem prowadzenia pojazdów, na fotelu pasażera podejrzany o rozprowadzanie narkotyków. Policjanci zatrzymali w Krakowie dwóch mężczyzn, w tym jednego poszukiwanego do odbycia kary więzienia.
Na początku czerwca małopolscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową zatrzymali na krakowskiej Krowodrzy dwóch mężczyzn jadących fordem. "To był przestępczy duet. Narkotykowego dilera woził kierowca z zakazem prowadzenia pojazdów" - opisuje małopolska policja.
Młodszy prowadził bez uprawnień, starszy miał "dilować"
Jak informuje policja, za kierownicą siedział 38-letni mężczyzna. - Prowadził auto, mając orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo posiadał rower, którego pochodzenia nie mógł racjonalnie wytłumaczyć - poinformował młodszy inspektor Sebastian Gleń, oficer prasowy małopolskiej policji.
Okazało się, że problemów z prawem nie uniknie też starszy z zatrzymanych mężczyzn. 47-latek był poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia za przestępstwa narkotykowe. Mimo że powinien zgłosić się do zakładu karnego, według mundurowych nadal trudnił się przestępczym fachem. W użytkowanym przez niego przyblokowym garażu funkcjonariusze znaleźli blisko 650 gramów amfetaminy.
- Nielegalny towar był poporcjowany, schowany do pudła z opisem "dilpaki" i gotowy do sprzedaży na czarnym rynku - powiedział Gleń.
Do 12 lat więzienia
Podejrzany o rozprowadzanie narkotyków mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty "posiadania oraz czynienia przygotowań do wprowadzenia do obrotu znacznych ilości amfetaminy". Grozi mu do 12 lat więzienia. Z kolei sprawą 38-latka - prowadzącego samochód mimo sądowego zakazu - zajmie się policja. Mundurowi ustalają też pochodzenie znalezionego roweru.
Źródło: małopolska policja
Źródło zdjęcia głównego: małopolska policja