Samolot wypadł z pasa i "mało brakowało, a by go odwróciło". Lotnisko znów działa

Samolot wypadł z pasa startowego na lotnisku Kraków-Balice
Samolot wypadł z pasa na lotnisku Kraków-Balice. Relacja Jerzego Korczyńskiego
Źródło: TVN24
Lotnisko Kraków Airport w Balicach wznowiło funkcjonowanie po tym jak samolot podczas kołowania po lądowaniu wypadł z pasa. W wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Na razie nie ma informacji o przyczynie zdarzenia.
Artykuł zawiera materiały przesłane na KONTAKT24

Samolot Enter Air lecący z Antalyi w Turcji podczas lądowania na lotnisku Kraków-Balice w niedzielę po południu wypadł z pasa startowego i zatrzymał się na pasie zieleni. Wszyscy pasażerowie zostali ewakuowani, nikomu nic się nie stało. Po incydencie port wstrzymał odloty, a rejsy do Krakowa były przekierowywane. Jako pierwszy informację o zdarzeniu podał portal rmf24.pl.

Samolot wypadł z pasa na lotnisku Kraków-Balice
Samolot wypadł z pasa na lotnisku Kraków-Balice
Źródło: PAP/Art Service

W poniedziałek przed godziną 1 wznowione zostały operacje lotnicze w podkrakowskim porcie lotniczym. "O godz. 00:40 operacje lotnicze z/do Kraków Airport zostały wznowione. Skutki wielogodzinnego zamknięcie lotniska mogą być odczuwalne dla pasażerów jeszcze w poniedziałek (15 września). Dlatego uprzejmie prosimy, by na bieżąco śledzić informacje podawane przez przewoźników" - przekazano w nocy na oficjalnym profilu lotniska w serwisie X.

Rzecznik PLL LOT Krzysztof Moczulski, informując o otwarciu lotniska, przekazał, że lot Kraków-Tel Awiw odleci z opóźnieniem 2-godzinnym, a lot Warszawa-Kraków - z opóźnieniem 2,5-godzinnym.

Natalia Vince z Kraków Airport pytana wcześniej w niedzielę o możliwe przyczyny zdarzenia powiedziała, że "to będzie przedmiotem badania komisji".

Samolot wypadł z pasa na lotnisku Kraków-Balice
Samolot wypadł z pasa na lotnisku Kraków-Balice
Źródło: TVN24

Nieoficjalnie ustaliliśmy, że samolot poruszał się z niewielką prędkością. Jak przekazał w rozmowie z tvn24.pl Hubert Ciepły, rzecznik prasowy małopolskiej PSP, strażacy nie zostali zadysponowani na lotnisko. Działania prowadziła wyłącznie Zakładowa Straż Pożarna.  

Samolot wypadł z pasa na lotnisku Kraków-Balice
Samolot wypadł z pasa na lotnisku Kraków-Balice
Źródło: tmk/Kontakt24

Potrzebny był specjalistyczny sprzęt

Reporter TVN24 Jerzy Korczyński wyjaśniał, że takie sytuacje zdarzają się "niezwykle rzadko na polskich lotniskach", a ostatni przypadek miał miejsce w 2013 roku w porcie lotniczym Katowice-Pyrzowice.

Mówiąc o specjalistycznym sprzęcie, potrzebnym do odholowania samolotu, reporter tłumaczył, że są to pewnego rodzaju "poduszki", dzięki którym będzie można podnieść samolot i utwardzić pod nim podłoże, a dopiero potem użyć dźwigów. Wyjaśnił też, że nie każde lotnisko taki sprzęt posiada, a do Balic został on przywieziony z czeskiej Ostrawy.

Korczyński dodał, że jednym z ważniejszych zadań, które należało wykonać, to odpompowanie z maszyny paliwa, aby była ona jak najlżejsza.

Samolot wypadł z pasa na lotnisku Kraków-Balice. Relacja Jerzego Korczyńskiego
Źródło: TVN24

"Mało brakowało"

Pani Dagmara, pasażerka samolotu, który wypadł z pasa, przekazała, że maszyna "poruszała się bardzo szybko, około 100 kilometrów na godzinę".

- Mało brakowało, a całkowicie by go odwróciło, ale na szczęście udało się go zatrzymać, natomiast dziewięćdziesiąt procent maszyny znajdowało się na pasie zieleni - relacjonowała w rozmowie z Kontaktem24.

Jak dodała, pasażerowie po zatrzymaniu nie otrzymali żadnych informacji poza poleceniem pozostania na miejscach. - Niedługo później pojawili się strażacy, którzy obchodzili cały samolot. Trwało to wszystko około pół godziny, po czym wydano komunikat o tym, aby pasażerowie opuścili samolot tylnym wyjściem, co też uczyniliśmy i wsiedliśmy do podstawionego na płycie autobusu. Przejechaliśmy pod halę lotniska, gdzie staliśmy kolejne pół godziny, zanim zaprowadzono nas do wydzielonej części hali przylotów, w której cały czas jesteśmy - opisywała. 

Kobieta powiedziała, że przedstawiciel linii lotniczych skontaktował się z pasażerami już na lotnisku, przekazując informację o konieczności wypełnienia ankiet, zanim będą mogli opuścić pomieszczenie, w którym przebywają. - Nie wiem, co to za ankiety, ponieważ jeszcze nie otrzymałam swojej. Z tego co mi wiadomo nikt nie został poszkodowany, choć na pewno było takie niebezpieczeństwo, gdyby samolot się nie zatrzymał i wykonał pełny obrót na płycie - podsumowała.  

Komunikat Enter Air

Enter Air opublikował w mediach społecznościowych wpis dotyczący sytuacji w Balicach. Czytamy w nim, że samolot należał do przewoźnika AirExplore i wykonywał lot dla Enter Air. "(Samolot - red.) podczas lądowania w bardzo trudnych warunkach pogodowych (ulewny deszcz), zjechał na nieutwardzoną część lotniska poza drogą kołowania" – czytamy w komunikacie.

Kolejne rejsy maja być realizowane samolotami należącymi do floty Enter Air.

Przekierowane i odwołane loty

W związku z zamknięciem krakowskiego lotniska, do Katowic zostało przekierowanych sześć rejsów. To loty z Zurychu, Wenecji, Palermo, Memmingen, Bazylei i Oslo-Torp. Odlecą stamtąd także krakowskie rejsy do Chanii, Tirany i Palermo.

"Przekierowania nie wpływają na organiczną siatkę połączeń, tzn. nasze rejsy rozkładowe odlot/przylot zawsze w takich sytuacjach mają priorytet" - zapewnił rzecznik katowickiego lotniska.

Krzysztof Moczulski, rzecznik PLL LOT, poinformował z kolei o odwołaniu części lotów, głównie między Krakowem i Warszawą, ale także połączenie z lotniskiem Paryż-Orly.

Samolot na pasie zieleni, Kraków Balice

Czytaj także: