"Ojciec Święty Leon XIV: 1. Przyjął rezygnację arcybiskupa Marka Jędraszewskiego z posługi arcybiskupa metropolity krakowskiego. 2. Mianował arcybiskupem metropolitą krakowskim dotychczasowego arcybiskupa łódzkiego kardynała Grzegorza Rysia" – głosi komunikat Nuncjatury Apostolskiej w Polsce.
- To była wielka łaska być pasterzem Kościoła krakowskiego. Kościoła, który ma tradycję sięgającą roku tysięcznego i zjazdu gnieźnieńskiego - powiedział abp Jędraszewski po ogłoszeniu decyzji papieża.
Wyznał, że obejmując katedrę wawelską, miał „świadomość ogromu jej znaczenia dla Kościoła i dla polskiej historii”. Dodał, że szczególnie cenne były dla niego uroczystości o charakterze religijnym i jednocześnie państwowo-patriotycznym, jak 3 maja, 11 listopada, ale także kolejne rocznice związane z Solidarnością.
- Jestem wdzięczny Bogu za przykłady wiary mieszkańców Kościoła krakowskiego - oświadczył abp Jędraszewski.
Przyznał, że czas jego posługi w archidiecezji wiązał się z wieloma wyzwaniami. Wskazał pandemię i zamknięcie świątyń, wojnę w Ukrainie i związany z nią napływ ludności zza wschodniej granicy oraz kwestie ideologiczne dotyczące postrzegania człowieka, małżeństwa i rodziny.
Zapytany przez dziennikarzy o plany na przyszłość zapowiedział, że zostanie w Krakowie. - Dlaczego miałbym Kraków opuścić? Zostanę, służąc temu Kościołowi na ile się da, na ile pan Bóg pozwoli - powiedział.
Abp Marek Jędraszewski ma 76 lat. Urząd metropolity krakowskiego pełnił od 8 grudnia 2016 r. Osiągnął wiek emerytalny 24 lipca 2024 roku. Zgodnie z zasadami złożył wówczas rezygnację, którą papież Franciszek przyjął, jednak poprosił arcybiskupa, by ten pozostał na stanowisku do czasu znalezienia następcy.
Kim jest kardynał Grzegorz Ryś?
Kard. Grzegorz Ryś od 2020 r. jest członkiem Dykasterii ds. Biskupów, która m.in. bierze udział w procesie wyłaniania nowych biskupów. W lipcu 2023 r. papież Franciszek mianował go kardynałem, a w październiku 2023 r. - członkiem Dykasterii ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.
W ramach Konferencji Episkopatu Polski od 13 października 2017 r. jest członkiem Rady Stałej. W 2023 r. uczestniczył w pracach zespołu zajmującego się koncepcją komisji badającej przypadki wykorzystywania seksualnego małoletnich w Kościele w Polsce. Jest także przewodniczącym Rady ds. Dialogu Religijnego i Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem oraz członkiem Rady ds. Ekumenizmu, Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego oraz Rady ds. Rodziny.
Kard. Grzegorz Ryś ma 61 lat. Urodził się 9 lutego 1964 r. w Krakowie. Święcenia kapłańskie otrzymał 22 maja 1988 r.
Równolegle do studiów teologicznych odbył studia na Wydziale Historii Kościoła Papieskiej Akademii Teologicznej, gdzie w 1994 r. uzyskał tytuł doktora, a w 2000 r. habilitację z nauk humanistycznych w zakresie historii. Sakrę biskupią otrzymał 28 września 2011 r.. Jako zawołanie biskupie przyjął hasło: „Virtus in infirmitate” (Moc w słabości).
14 września 2017 r. papież Franciszek mianował go arcybiskupem metropolitą łódzkim. Biret kardynalski otrzymał na konsystorzu 30 września 2023 roku. Objął wówczas rzymski kościół tytularny świętych Cyryla i Metodego.
Z nominacji Franciszka kard. Ryś wziął także udział w pierwszej sesji XVI Zgromadzenia Ogólnego Zwyczajnego Synodu Biskupów „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja”, które odbyło się w dniach od 4 do 29 października 2023 r. w Rzymie.
Kontrowersyjny arcybiskup odchodzi
Marek Jędraszewski był arcybiskupem diecezji krakowskiej od 2017 roku i w tym czasie dał się poznać jako postać kontrowersyjna, głównie za sprawą licznych wypowiedzi wygłaszanych podczas homilii. Nie ukrywa swojej sympatii do Prawa i Sprawiedliwości. W czerwcu 2021 roku podkreślał, mówiąc o Lechu i Jarosławie Kaczyńskich, że "to nasz obowiązek dziękować Panu Bogu za nich".
Niejednokrotnie dał też wyraz swoim uprzedzeniom wobec społeczności LGBT+. Najsłynniejsza wypowiedź pochodzi z mszy odprawionej 1 sierpnia 2019 r. w bazylice Mariackiej podczas obchodów 75. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.
- Czerwona zaraza już po naszej ziemi całe szczęście nie chodzi, co wcale nie znaczy, że nie ma nowej, która chce opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie marksistowska, bolszewicka, ale zrodzona z tego samego ducha, neomarksistowska. Nie czerwona, ale tęczowa - mówił wówczas Jędraszewski. Krytykował też ofiary przemocy seksualnej domagające się sprawiedliwości, a nawet kościelne regulacje, mające im to umożliwić.
Czytaj więcej: "Tęczowa zaraza", "spisek klimatyczny", sięganie do Kpinomira. Śpiewają psalmy, żeby już odszedł
Autorka/Autor: Anna Winiarska
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Art Service/PAP