Bili i kopali po całym ciele, a później wsiedli do samochodu i jak gdyby nigdy nic, odjechali. Zaatakowali bez powodu. Wszystko nagrała kamera monitoringu. Dwaj mieszkańcy Szczucina (Małopolska) usłyszeli już zarzuty.
Poszkodowani zostali zaatakowali około godziny trzeciej w nocy w szczucińskim parku. - Ze wstępnych ustaleń wynikało, że kilku napastników bez żadnego powodu pobiło dwóch młodych mężczyzn siedzących na ławce w centrum miasta – podaje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej komendy policji.
Na nagraniu z monitoringu widać, jak napastnicy podbiegają do mężczyzn. Ten z poszkodowanych, który stał przy ławce, został mocno popchnięty, drugiego napastnicy ściągnęli z ławki na ziemię. Kiedy obaj mężczyźni zostali przewróceni, agresorzy zaczęli ich kopać. Po chwili do grupy podjechał samochód, do którego wsiedli atakujący. Całe zdarzenie trwało mniej niż minutę.
Do trzech lat więzienia
Jeden z pobitych mężczyzn zgłosił sprawę na policję. - Nie był w stanie opisać szczegółów mogących wskazać sprawców tego czynu – podaje Gleń. Również nagranie z monitoringu miejskiego nie pozwoliło ustalić tożsamości napastników.
Jednak już dwa dni później policjanci ze Szczucina namierzyli podejrzanych. 21- i 22-latek zostali zatrzymani i przesłuchani. Postawiono im zarzut pobicia, do którego mężczyźni przyznali się. Grozi im do trzech lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji