We wtorek w Sądzie Okręgowym w Tarnobrzegu zapadł wyrok w sprawie 36-letniego mężczyzny, który przez 7 lat molestował 12-letnią dziś dziewczynkę. Paweł K. usłyszał wyrok 12 lat więzienia. Musi tez poddać się leczeniu i zapłacić pokrzywdzonej 50 tys. zł zadośćuczynienia.
Paweł K. został skazany za gwałt, doprowadzenie małoletniej do poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym i prezentowania jej pornografii. Wszystkich tych czynów mężczyzna dopuszczał się od 2007 do 2014 roku. Sąd w Tarnobrzegu orzekł karę 12 lat więzienia, a także zobowiązał mężczyznę do zapłacenia poszkodowanej zadośćuczynienia i poddania się leczeniu po odbyciu kary.
- Zadośćuczynienie za doznane krzywdy wynosi 50 tys. zł. Ponieważ jednak pokrzywdzona jest niepełnoletnia, pieniądze zostaną wypłacone jej rodzicom - tłumaczy Zygmunt Dudziński, rzecznik sądu Okręgowego w Tarnobrzegu. Jak dodaje, leczenie zaburzeń preferencji seksualnych skazanego ma odbywać się ambulatoryjnie. Dodatkowo Paweł K. usłyszał zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zbliżania się do niej na odległość mniejszą niż 100 metrów.
Proces 36-latka toczył się za zamkniętymi drzwiami, jawne było jedynie ogłoszenie wyroku.
Proces mężczyzny ruszył w połowie kwietnia. W akcie oskarżenia prokuratorzy opisali co najmniej kilkanaście zdarzeń, w których wujek miał się dopuścić molestowania wobec dziewczynki. Do części z nich dochodziło w domu mężczyzny.
Nie przyznawał się do winy
W trakcie śledztwa mężczyzna nie przyznawał się do winy.
12-letnia dziś dziewczynka po raz pierwszy padła ofiarą krewnego w 2007 roku, gdy miała 4 lata. Wtedy co jakiś czas miała odwiedzać 36-letniego dziś wujka. Jak nieoficjalnie podawały lokalne media, mężczyzna najpierw dotykał jej miejsc intymnych, później poddawał ją coraz bardziej rozbudowanym praktykom seksualnym.
Pomogły lekcje w szkole
Sprawa wyszła na jaw kilka miesięcy temu, kiedy na lekcji wychowania do życia w rodzinie nauczyciel w klasie dziewczynki mówił o "złym dotyku". To właśnie wtedy dziewczynka zdecydowała się powiedzieć o wszystkim swojej matce.
Autor: mmw/wini/sk / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: tvn24