Zginęła matka księdza Kazimierza Sowy. Została potrącona przez samochód

Zginęła 84-letnia rowerzystka, została potrącona przez samochód

Źródło: Policja w Oświęcimiu

Ksiądz Kazimierz Sowa poinformował w mediach społecznościowych o tragicznej śmierci swojej matki. Policja podawała wcześniej, że rowerzystka została potrącona przez samochód w małej miejscowości w Małopolsce i zmarła w szpitalu. - Mama niedawno obchodziła swoje 84. urodziny - napisał ksiądz.

We wtorek 24 października tuż po godzinie 8 służby ratunkowe interweniowały w Bobrku na ulicy Nadwiślańskiej, gdzie doszło do potrącenia 84-letniej rowerzystki przez samochód osobowy. Kobieta zmarła w nocy z wtorku na środę w szpitalu.

Była matką księdza Kazimierza Sowy.

"Mama niedawno obchodziła swoje 84. urodziny"

Ksiądz Sowa poinformował o tragicznej śmierci matki na Facebooku.

"Wczoraj przed północą zmarła nasza Mama, śp. Helena Sowa. Mama nie przeżyła wypadku, śmiertelnego jak się okazało w skutkach i niezawinionego potrącenia przez samochód, choć lekarze ze szpitala w Oświęcimiu do końca ratowali jej życie. Mama niedawno obchodziła swoje 84 urodziny. Towarzyszyliśmy jej naszą modlitwą i obecnością w ostatnich godzinach życia, ale trudno pogodzić się ze stratą kogoś tak kochanego i niezastąpionego jak Mama. Ból i strata przeszywają nasze serca. Kochana Mamo dziękujemy ci za wszystko. Odpoczywaj w pokoju! " - napisał duchowny.

Synem 84-latki jest także poseł KO Marek Sowa.

Policja zabezpieczyła nagranie z monitoringu

Policjanci wstępnie ustalili, że 56–letni mieszkaniec gminy Chełmek, kierując samochodem marki Skoda, podczas wyprzedzania, potrącił jadącą w tym samym kierunku na rowerze 84–letnią mieszkankę gminy Chełmek.

Rowerzystka pod opieką ratowników medycznych została przewieziona do szpitala. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń, kobieta zmarła dzisiaj w nocy.

W trakcie dalszego postępowania śledczy ustalą dokładne okoliczności wypadku. - Zabezpieczyliśmy monitoring. Widać zdarzenie z oddali. nagranie będzie analizowane w prokuraturze - powiedziała nam Małgorzata Jurecka, rzeczniczka policji w Oświęcimiu.

Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

TVN24 GO