Bez lekarzy, pielęgniarek i kontraktu z NFZ, za to z przecięciem wstęgi przez polityków PiS i poświęceniem przez proboszcza - tak "otwarto" nowe Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Andrychowie (woj. małopolskie). Placówka nie przyjmuje pacjentów, bo nie ma zapewnionego finansowania. NFZ z rozwiązaniem problemu się nie spieszy, a radni, którzy obiekt "otwierali", o braku środków na działalność dowiedzieli się od nas.
Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży powstało w zmodernizowanym budynku dawnej pralni Wojewódzkiego Szpitala Psychiatrycznego w Andrychowie. To instytucja podległa Urzędowi Marszałkowskiemu Województwa Małopolskiego. 19 lutego wstęgę przy głównym budynku szpitala psychiatrycznego przecinał wianuszek oficjeli: oprócz dyrektora placówki Piotra Kopijasza byli marszałek Małopolski Witold Kozłowski wraz z zastępcą Łukaszem Smółką, członkini zarządu województwa Iwona Gibas, radni sejmiku Danuta Kawa i Rafał Stuglik, a także poseł Filip Kaczyński. Wszyscy z Prawa i Sprawiedliwości. Nową placówkę poświęcił też ksiądz.
Czytaj też: "To już nie zapaść, młodzi ludzie stoją przed ścianą". Do psychiatry dziecięcego czeka się nawet tysiąc dni
Dyrektor szpitala Piotr Kopijasz prywatnie jest bratem Iwony Gibas, która w wyborach samorządowych ma startować do sejmiku z pierwszego miejsca listy PiS w sąsiednim okręgu. Stuglik i Kawa, według informacji RMF FM, mają z kolei starać się o mandaty m.in. w powiecie wadowickim, w którym leży właśnie Andrychów.
Pochwalili się centrum bez kontraktu z NFZ
W czerwcu 2023 roku, gdy modernizacja budynku jeszcze trwała, wicemarszałek województwa Łukasz Smółka zapewniał, że działalność lecznicza rozpocznie się z końcem roku. Tak się nie stało - choć, jak zapewniają małopolskie władze, modernizację udało się zakończyć.
Otwarta szumnie pod koniec lutego placówka... nie funkcjonuje. I nie wiadomo, kiedy zacznie. Możliwe, że pierwsi pacjenci skorzystają z jej usług dopiero w 2025 roku. Drzwi budynku otwarto dotąd tylko dla kandydujących w wyborach polityków, którzy wizytowali nowy ośrodek.
Wydarzeniem chwalą się urzędy i politycy w swoich mediach społecznościowych - mniej chętny jest do tego szpital, na którego stronie nie sposób znaleźć choćby dwóch słów o opiece psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży. Od 2022 roku w Andrychowie działa wyłącznie centrum dla dorosłych.
Dzień po otwarciu próbowaliśmy spytać dyrektora Kopijasza, kiedy placówka zacznie funkcjonować. Nie chciał jednak z nami rozmawiać, odsyłając nas do urzędu marszałkowskiego. Urząd odesłał nas z powrotem do dyrektora, dlatego w środę pojechaliśmy do szpitala. Dyrektor Kopijasz ponownie odmówił nam rozmowy i poprosił nas o maila. Jak dotąd nie otrzymaliśmy odpowiedzi na wysłane pytania. Nie odpowiedział nam również urząd marszałkowski.
Udało nam się jednak dowiedzieć, że centrum nie działa, bo Narodowy Fundusz Zdrowia nie podpisał ze szpitalem kontraktu na świadczenie usług. I nie bardzo wiadomo, kiedy i czy w ogóle podpisze, bo NFZ ma wątpliwości, czy... placówka w Andrychowie jest w ogóle potrzebna.
Nieoficjalnie słyszymy, że przedstawiciele funduszu jeszcze niedawno zapewniali, że pieniądze na działalność będą, a później mieli się z tej obietnicy wycofać. Okazuje się jednak, że ostatni konkurs na centrum zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży w powiecie wadowickim był przez NFZ ogłaszany w 2022 roku. Szpital w nim nie stanął - trudno się dziwić, bo w tym samym roku prace nad modernizacją budynku dawnej pralni dopiero się rozpoczynały.
Aleksandra Kwiecień, rzeczniczka małopolskiego oddziału NFZ, w rozmowie z tvn24.pl przyznała, że ewentualne podpisanie kontraktu na pewno nie będzie miało miejsca w najbliższym czasie.
"Małopolski oddział NFZ nie wyklucza ogłoszenie konkursu na realizację świadczeń z zakresu centrum zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży w powiecie wadowickim w tym roku. Będziemy analizować m.in. jak wygląda dostępność do świadczeń na tym terenie i adekwatnie zareagujemy" - zaznacza. Potwierdza jednocześnie, że szpital informował przedstawicieli NFZ o "gotowości do realizacji świadczeń w ramach II poziomu referencyjnego opieki psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży".
Okazuje się, że sama gotowość nie wystarcza. Rzeczniczka małopolskiego funduszu podkreśla, że w pobliskich Wadowicach od listopada 2022 roku funkcjonuje już centrum zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży (II stopień referencyjności), a także ośrodek środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży (I stopień referencyjności).
"W ośrodku środowiskowej opieki psychologicznej i psychoterapeutycznej dla dzieci i młodzieży placówka przyjęła w ubiegłym roku 581 pacjentów, w centrum zdrowia psychicznego: w poradni zdrowia psychicznego przyjęto 159 pacjentów, a w oddziale dziennym 10. Z naszych analiz wynika, że pomoc zarówno na I poziomie referencyjnym, jak i II jest udzielna pacjentom na bieżąco. Potwierdza to również realizator świadczeń" - odpisała na nasze pytania rzeczniczka małopolskiego funduszu. Według wyliczeń urzędu marszałkowskiego, centrum w Andrychowie miałoby przyjmować około 40 pacjentów dziennie.
W wadowickim centrum zdrowia psychicznego nieletni pacjenci mogą być przyjęci już w okolicach połowy marca. Na psychoterapię indywidualną trzeba czekać dłużej, bo minimum do czerwca. Pilnymi przypadkami placówka zajmuje się jednak od ręki.
Otwarcie, które nie było otwarciem
Obecni na oficjalnym "otwarciu" centrum w Andrychowie radni o stanowisku NFZ dowiedzieli się... od nas. - Cieszę się, że to centrum powstało, że pacjenci będą mieli dogodne warunki. Nie miałem jednak wiedzy, że to centrum jeszcze nie jest otwarte - przyznaje w rozmowie z tvn24.pl radny sejmiku Rafał Stuglik z PiS.
Radna Danuta Kawa z PiS, która zasiada jednocześnie w radzie społecznej andrychowskiego szpitala psychiatrycznego, mówi nam, że "uruchomienie centrum nastąpi po podpisaniu kontraktu z NFZ". - Kiedy to nastąpi? Wszystko zależy od NFZ. Mamy nadzieję, że do końca lutego lub na początku marca. Przygotowaliśmy bazę i wysokiej jakości wyposażenie. Budynek dawnej pralni jeszcze niedawno był w koszmarnym stanie, pan dyrektor (szpitala - red.) stanął na wysokości zadania i zmodernizował go. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której kontrakt nie zostanie podpisany. To jest bardzo potrzebny ośrodek, tym bardziej że bardzo zwiększyła się ilość potrzeb wśród dzieci i młodzieży, która dorastała w cieniu pandemii, a teraz w cieniu wojny - ocenia radna. Nie kryje zaskoczenia informacjami, które przekazał Narodowy Fundusz Zdrowia.
Danuta Kawa przekonuje jednocześnie, że wydarzenie, które władze województwa określają jako "otwarcie Centrum Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży w Andrychowie"... wcale nie było otwarciem. - To było podsumowanie ostatnich lat pracy, modernizacji całego szpitala, nie tylko tego centrum - mówi.
Tymczasem słowo "otwarcie" jest w materiałach Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego odmieniane przez wszystkie przypadki. - Do końca 2023 roku to zadanie (modernizacja - red.) zostało zrealizowane. Jest przygotowane kompletnie i czeka na młodzież - powiedział na "otwarciu" wicemarszałek województwa Łukasz Smółka. Cytowani w komunikacie urzędnicy wzbraniają się jednak przed powiedzeniem wprost, że ośrodek przyjmuje już pacjentów. Nie wiadomo też, kto w nim pracuje i gdzie zgłosić się po pomoc.
Jak poinformował urząd marszałkowski, inwestycja powstawała w latach 2022-2023, a jej całkowity koszt wyniósł 3,4 miliona złotych. Z tej kwoty ponad 2,7 mln zł pochodzi z Funduszy Europejskich, 600 tysięcy złotych dofinansowało województwo, a blisko 40 tysięcy złotych to środki własne szpitala.
Według danych Naczelnej Izby Lekarskiej w Polsce jest zaledwie 4500 psychiatrów. Drastycznie gorzej jest w przypadku psychiatrii dzieci i młodzieży - specjalistów z tego zakresu mamy w kraju tylko ponad 500.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: UMWM