Siedmioletnia dziewczynka została przewieziona do szpitala po tym, jak zaatakował ją pies sąsiada. Życiu dziecka nie zagraża niebezpieczeństwo. Właściciel czworonoga prawdopodobnie odpowie za narażenie dziewczynki na niebezpieczeństwo.
Czwórka dzieci w wieku 2, 5, 7 i 8 lat bawiła się na podwórku przed jednym z domów w gminie Przeworsk (Podkarpacie).
- Dzieci przebywały pod opieką osoby dorosłej - matki trójki z nich. Ze wstępnych ustaleń wynika, że na posesję wbiegł nagle pies z sąsiedztwa i zaatakował siedmioletnią dziewczynkę – tłumaczy Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji.
Dziecko zostało przewiezione do szpitala w Rzeszowie. Życiu siedmiolatki nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak ze względu na odniesione obrażenia dziewczynka pozostała w placówce.
Znaleźli właściciela
Policjanci odnaleźli właściciela psa. - Zwierzę było szczepione przeciw wściekliźnie – podaje rzeczniczka.
Teraz mężczyzna odpowie za narażenie siedmiolatki na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Może mu grozić do trzech lat więzienia.
Dokładne okoliczności tego zdarzenia wyjaśniane będą w toku prowadzonego postępowania – zaznacza Klee.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia | U.S. Air Force Photo by Josh Plueger