W Kielcach strażacy gasili pożar opuszczonej kamienicy, w której mieścił się dawniej oddział banku. Ogień pojawił się na poddaszu.
W sobotę około godziny 10.30 strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze na poddaszu opuszczonej kamienicy przy ulicy Koziej w Kielcach. To ścisłe centrum miasta.
Policja wyjaśnia przyczyny pożaru
Strażacy poinformowali, że paliły się śmieci zgromadzone na poddaszu, a także elementy konstrukcji i wykończenia dachu.
Jak przekazała nam starsza ogniomistrz Beata Gizowska, oficer prasowa kieleckiej policji, ogień został ugaszony we wczesnym stadium, choć zdążył przenieść się na elementy konstrukcji kamienicy.
- Zniszczenia wywołane pożarem nie wydają się znaczące. Budynek jest już jednak od dłuższego czasu nieużytkowany i ciężko powiedzieć, w jakim jest stanie. O tym wypowie się nadzór budowlany - przekazała rzeczniczka.
"Mogło dojść do zaprószenia ognia"
Nie wiadomo na razie, jaka była przyczyna pożaru. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że mogło dojść do zaprószenia ognia. Szczegóły poznamy po opinii biegłego z zakresu pożarnictwa - powiedział nam podinspektor Kamil Tokarski, oficer prasowy świętokrzyskiej policji.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP w Kielcach