W Koziegłowach (woj. śląskie) doszło dzisiaj rano do groźnie wyglądającego wypadku, w którym zderzyły się ze sobą trzy ciężarówki i jeden samochód osobowy. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Do zdarzenia doszło na Drodze Krajowej nr 1 w Koziegłowach ok. godziny 7:30. W momencie wypadku panowały fatalne warunki drogowe.
"Jedna osoba została przewieziona do szpitala"
Według wstępnych ustaleń na ciężarówkę, która stała na światłach najechała druga, która prawdopodobnie nie dostosowała prędkości do panujących warunków. Nie zdołała wyhamować, odbiła się od stojącego pojazdu i uderzyła w samochód osobowy, który z kolei został wciśnięty pod kolejny samochód ciężarowy.
- Jedna osoba została przewieziona do szpitala. To kierowca samochodu osobowego. Kobieta sama wyszła z samochodu, zanim na miejscu pojawiła się straż pożarna - relacjonuje mł. kap. Mariusz Jeża, ze straży pożarnej w Koziegłowach.
Przez ok. godzinę oba pasy drogi w kierunku na Częstochowę były zablokowane. Jak informuje straż pożarna w jednym z tirów została rozpruta naczepa. Wysypały się z niej, na długości ok. 50 metrów, aluminiowe konstrukcje.
Do wypadku doszło na DK1 w Koziegłowach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mi/i / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Paweł Skalski