Podczas budowy nowej hali przemysłowej w Gliwicach zapadł się strop dachu. Czterech pracowników zostało lekko rannych i trafiło do szpitala.
- W środę około 20.50 otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku podczas budowy hali przemysłowej przy ul. Wyczółkowskiego w Gliwicach. Prace były prowadzone od rana i dobiegały końca. Wtedy zapadł się świeżo wylany strop - poinformował st. kpt. Józef Glagla z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Łabędch.
"Zjechali z kilku metrów razem ze świeżym betonem"
Pięciu pracowników znajdowało się na wysokości stropu podczas jego zawalenia, zjechali z kilku metrów razem ze świeżo wylanym betonem na poziom 0. Wszyscy zostali znalezieni w jednym miejscu. Czterech robotników trafiło do szpitala.
- Widocznymi obrażeniami były otarcia naskórka, bóle kończyn, kości mogły być lekko zmiażdżone, albo potłuczone- tłumaczy st. kpt. Józef Glagla.
Strażacy wezwali na miejsce grupę wysokościowa, która pomagała w przeszukaniu rumowiska kamerami wziernikowymi. W akcji brały udział również psy poszukiwawcze. Akcja poszukiwawcza zakończyła się przed północą.
Do wypadku doszło na terenach przemysłowych w Gliwicach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: MP / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Katowice | Szymon Sawaściuk