Zaledwie cztery miesiące Ryszard Wieczorek wytrwał na stanowisku trenera Górnika. W niedzielę prezes klubu Zbigniew Waśkiewicz, który pełni tę funkcję od czwartku, poinformował o jego zwolnieniu na Twitterze. Powodem były "niezadowalające wyniki sportowe" - napisał.
Dla Wieczorka była to już druga przygoda z Górnikiem i druga nieudana. Poprzednio był jego trenerem w 2007 roku. W pierwszym sezonie pracy zajął z nim ósme miejsce. Po zaledwie czterech meczach kolejnych rozgrywek został jednak zwolniony. Jego ostatnia przygoda z zabrzańską drużyną rozpoczęła się na początku listopada kiedy przejął schedę po nowo wybranym selekcjonerze reprezentacji Polski Adamie Nawałce.
Wiecznie zwalniany
Teraz dostał szansę poprowadzić Górnika tylko w dziewięciu meczach, w których odniósł dwa zwycięstwa, dwa mecze zremisował i aż pięć razy przegrał. Kluczowa okazała się ta piątkowa. W Bydgoszczy mimo prowadzenia, Górnik przegrał ostatecznie 1:3. Była to jednocześnie jedyna bramka strzelona przez zabrzan w tym roku.
52-letni Wieczorek pochodzi z Syryni i jest wychowankiem tamtejszego Naprzodu. Niemal cała jego kariera piłkarska związana jest z Odrą Wodzisław. Był liderem tego zespołu, gdy ten w 1996 roku sensacyjnie awansował do ekstraklasy. W najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał 50 meczów i strzelił 10 bramek.
Pierwszym prowadzonym przez niego zespołem była Przyszłość Rogów, z którą awansował do okręgówki. Szkolił też rezerwy Odry. W końcu dostał szansę, by samodzielnie poprowadzić zespół. Miał wtedy zaledwie 39 lat.
W 2004 roku został trenerem Korony Kielce, z którą szybko wywalczył awans do ekstraklasy, a potem uczynił z Korony jeden z lepszych zespołów w lidze. W następnym sezonie został jednak zwolniony.
Po przygodzie w Zabrzu prowadził ponownie Odrę i Piasta Gliwice. W 2011 roku nie odrzucił oferty broniącego się przed spadkiem z drugiej ligi Energetyka ROW Rybnik. Najpierw uratował zespół przed degradacją, a następnym sezonie wprowadził go do pierwszej ligi.
Trener Ryszard Wieczorek zwolniony z funkcji trenera Górnika Zabrze z powodu niezadowalających wyników sportowych.
— Zbigniew Waśkiewicz (@ZibiWaskiewicz) March 9, 2014
Autor: lukl / Źródło: ekstraklasa.tv