Po kłótni z dziewczyną poszedł spać do auta. Mogło się to skończyć tragicznie

Termometr na desce rozdzielczej pokazał ponad 50 stopni Celsjusza
Ponad 50 stopni Celsjusza na desce rozdzielczej auta pozostawionego w upale
Źródło: TVN24

Świadek, widząc zlanego potem i czerwonego na twarzy młodego mężczyznę w rozgrzanym i zamkniętym pojeździe, natychmiast zadzwonił na numer 112.

W Jastrzębiu-Zdroju policjanci zostali wezwani na jedną z ulic w centrum miasta. We wskazanym miejscu zauważyli leżącego w pojeździe mężczyznę.

"Pukając w szybę auta, nawiązali kontakt z jastrzębianinem, który wyraźnie był przegrzany. Jak się okazało, mężczyzna po kłótni z dziewczyną poszedł spać do samochodu, nie zdając sobie sprawy, co może mu grozić w trakcie snu w tak rozgrzanym aucie" - opisuje w komunikacie śląska policja.

ZOBACZ TAKŻE: Poszła "kupić spodnie", dziecko zostawiła w rozgrzanym aucie. Uratowali je świadkowie. Nagranie.

Policjanci udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy i powiadomili zespół ratownictwa medycznego. Młody mężczyzna trafił do szpitala.

Nie bądźmy obojętni! Jeden telefon, czy informacja przekazana służbom w inny sposób, może przyczynić się do uratowania ludzkiego życia. Szczególnie latem każda reakcja jest ważna, gdyż długie przebywanie na słońcu powoduje realne ryzyko przegrzania i odwodnienia. Dlatego nie bójmy się interweniować, gdy zauważymy osobę, która może być zagrożona. Sprawdźmy, czy nie potrzebuje ona pomocy. 
policja
TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: