Cztery dorosłe osoby i pies zginęły w pożarze domu wielorodzinnego w Jastrzębiu-Zdroju (woj. śląskie). Słuby sprawdzą, co było przyczyną pożaru - ze wstępnych ustaleń wynika, że moglo to być zaprószenie ognia w pobliżu kanapy.
Pożar na ul. Stodoły został zgłoszony straży pożarnej kilka minut po godzinie 6. Kiedy na miejsce przyjechały pierwsze jednostki, paliło się jedno z mieszkań na parterze dwupiętrowego, wielorodzinnego budynku socjalnego.
Ogień pochłonął cztery osoby
Strażacy weszli do mieszkania i ugasili pożar pokoju, z którego wyniesiono dwie osoby. Dwie kolejne znaleziono w łazience. Trzy spośród nich nie żyły już w momencie ewakuacji, jedna zmarła pomimo reanimacji.
Ofiary to mieszkająca pod tym adresem 45-letnia kobieta i 38-letni mężczyzna, a także ich 22-letnia sąsiadka i 31-letni sąsiad. W pożarze zginął również pies.
- Najdziwniejsze jest to, że ogień nie powstał w nocy. Został zauważony nad ranem, kiedy wszyscy wstajemy do pracy – mówi Paweł Frątczak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Pożarnej.
Przyczynę pożaru ustalają obecni na miejscu policjanci i prokurator. Straż nie wyklucza, że mogło to być zaprószenie ognia w okolicy kanapy.
Jastrzębie-Zdrój:
Autor: pw/iga / Źródło: TVN24 Katowice