40-letni mężczyzna zginął w wyniku pożaru, do którego doszło w poniedziałek rano w hotelu pracowniczym w Mysłowicach. Druga osoba trafiła do szpitala z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla.
Pożar wybuchł ok. 4:30 w hotelu pracowniczym przy ulicy Fabrycznej 7 w Mysłowicach.
Ewakuowano cały budynek
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażacy zastali palący się pokój na piętrze - mówi w rozmowie z tvn24.pl st. kap. Wojciech Chojnowski, z mysłowickiej straży pożarnej.
Z powodu dużego zadymienia zdecydowano się na ewakuację całego budynku.
- W spalonym pokoju znaleziono zwłoki mężczyzny. Drugi trafił do szpitala - informuje Chojnowski.
Przyczyny na razie nie są znane
W akcji udział brał trzy zastępy straży pożarnej. Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Ustalił to biegły, który pracował na miejscu.
Do pożaru doszło w budynku przy ul. Fabrycznej w Mysłowicach:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: mi/r / Źródło: TVN24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: KMP Mysłowice