Wjeżdżał na drogę krajową, przy skręcie w prawo zrobił zbyt szeroki łuk i zderzył się czołowo z ciężarówką. Miał 2,3 promila alkoholu i nie miał prawa jazdy, które odebrano mu trzy lata wcześniej. Za jazdę po pijanemu.
Do wypadku doszło w minioną sobotę na drodze krajowej 78 w pobliżu miejscowości Kroczyce pod Zawierciem około godziny 18.
- Kierowca smarta zjeżdżał z drogi lokalnej na drogę krajową. Podczas skrętu w prawo zrobił zbyt szeroki łuk i przejechał na przeciwny pas ruchu - Andrzej Świeboda, rzecznik policji w Zawierciu, opowiada, jak doszło do wypadku.
W tym czasie z przeciwka nadjechała ciężarówka. Świeboda: jej kierowca chciał uniknąć zderzenia i zjechał na lewo. Niestety, doszło do zderzenia pojazdów.
Smart wylądował w rowie. Jego 55-letni kierowca w ciężkim stanie trafił do szpitala. Wcześniej jednak został przebadany na zawartość alkoholu.
- Miał w organizmie prawie 2,3 promila. Policjanci ustalili, że nie ma prawa jazdy, stracił je w 2015 roku za jazdę po pijanemu - mówi Świeboda.
Kierowca ciężarówki był trzeźwy i nie doznał żadnych obrażeń.
Za jazdę po pijanemu grozi do dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy na co najmniej trzy lata. Kierowca może też zostać obciążony karą finansową, nie mniejszą niż 5 tysięcy złotych. Jak zaznacza policjant, w tym wypadku kara może wynosić nawet 20 tysięcy.
Autor: mag/gp / Źródło: TVN 24 Katowice
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja